Witam wszystkich. Jako mega farciarz w kolejnym BMW mam kolejny problem, którego nie potrafię zlikwidować. Pacjent to e60 3.0D X-drive. Samochód przed naprawą był uderzony w prawe przednie koło (najechał na coś przy dużej prędkości, aż felga pękła). Po naprawie wszystko bangla jak należy za wyjątkiem systemu x drive. Otóż przy NORMALNEJ DZIADKOWEJ jeździe, przy około 80kmh zaczyna mrugać kontrolka kontroli trakcji, po czym zapłon odcina się i auto zwalnia. Zupełnie tak, jakby system czytał, że auto jest w poślizgu. Pomaga puszczenie gazu i ponowne jego dodanie, choć po chwili problem i tak wraca. Muszę jeździć z zupełnie zdezaktywowaną kontrolą trakcji, bo inaczej w ogóle nie da się wyprzedzać. Ze zrobionych rzeczy: kompletna geometria kół 3D, wymieniony wózek tylny, przednie amortyzatory i wahacze, tuleje pływające z tyłu. Opony rozmiar taki sam lecz inny bieżnik z przodu i tyłu (niemal identycznie zjechane). Dodam, że czasami przy nagłym puszczeniu gazu DELIKATNIE skręca kierownicę w lewą stronę i dzieje się to raczej rzadko. Gdzie mogę szukać problemu? X drive działa, sprawdzone na śniegu - nie tłucze, nie wibruje, nie szarpie, skrzynia też git. Na kompie odczyty prędkości obrotowej kół są i działają - największa różnica w trakcie przyspieszania wyniosła ok 2kmh. Z odczytanych błędów: 9C54, 9C55, 438D, E09A. Macie jakieś pomysły?