Skocz do zawartości

Ikodrom

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ikodrom

  1. Jak to was pocieszy to ja swoją m340i touring zamówiłem i opłaciłem zaliczke 15 września a 16 września już było w produkcji. Auto było gotowe 29 września. Odebrałem już zarejestrowane pod koniec października. W sumie najdłużej czekałem na transport i rejestracje :) Z restrykcji kazali tylko wyrzucić kamery 360, a tak to jest wszystko h&k, lasery, otwieranie nogą itp (bez lędzwi pasażera i digital key). Nie wiem czy to fart, czy ogarnięty salon ale ogólnie jestem bardzo zadowolony :)
  2. Też dwa miesiące temu zadałem to pytanie, ale nikt nie odpowiedział. Znalazłem temat na niemieckim forum odnośnie rabatów na nowe m3/m4. Z tego co piszą użytkownicy dostają rabaty od 14 do 22%. Myśle że rabat w granicach 15-18% jest realny, przynajmniej ja poniżej 15% rabatu zmieniłbym sprzedawce albo salon. Link do tematu na forum - https://www.motor-talk.de/forum/sammelbestellung-m3-m4-t6954801.html?page=2
  3. Chyba juz cos sie poprawia z dostepnoscia komponentow, bo w konfiguratorze mozna domowic praktycznie wszystko. Pytanie czy ktos juz probowal zamowic m3? Jezeli tak to jaki rabat udalo sie uzyskac? Od jakiegos czasu mozna juz zamawiac m3 z xdrive w sedanie.
  4. Zaliczka to zaliczka - mają zwrócić. NIech sobie biorą zadatek - wtedy będą mieć bezpieczeństwo że nie będą musieli oddawać... No chyba się kolega myli. Znam różnice między zadatkiem a zaliczką ale w Ogólnych Warunkach Sprzedaży jakie daje salon Bońkowscy w Szczecinie, mamy taką klauzule - " w wyniku odstąpienia od umowy przez SPRZEDAJĄCEGO z przyczyn zależnych od KUPUJĄCEGO, lub odstąpienia prez KUPUJĄCEGO ale z przyczyn zależych od niego, zaliczka jako KARA UMOWNA nie podlega zwrotowi" Czyli wygląda na to że salon wycfanił się na takie sytuacje, przekształcając w umowie zaliczke na karę umowną :) Nie wiem na ile taki zapis jest zgodny z prawem, ale domniemam że nie wydrukowali tej umowy z Auto Świat. Oczywiście jest też klauzula że jeżeli odstąpia od umowy z winy sprzedawcy, to zaliczka jest zwracana ale już bez żadnych kar umownych czy zadośćuczynień dla kupującego. Tylko skoro termin był do 30.06 a nie są w stanie się z jego wywiązać to czy wina rzeczywiście kupującego? Znowu na OWU jest klauzula że termin wydania auta na umowie jest tylko szacunkowy :) Patrzać na to jak skonstruowana jest ta umowa, to nawet jakby mi powiedzieli ze za 5 lat auto dostane, to i tak nie mam prawa żadać zwrotu zaliczki. Wszystkie salony maja takie umowy?
  5. Wiecie może jak wyglada sytuacja ze zwrotem zaliczki, jezeli salon nie wywiaze sie z dostarczenia samochodu z data wskazana na umowie? Mialem odebrac auto do 30.06, ale juz teraz wiadomo ze produkcja jest na polowe licpa, wiec odbior koniec lipca/poczatek sierpnia. Sprzedawca w BMW Bonkowscy w Szczecinie przy hangarowej, stwierdzil ze teraz to juz za pozno na zwrot zaliczki, bo auto poszlo do produkcji (o date produkcji dopytywalem 3 miesiace, dopiero w ubiegla srode dostalem info).
  6. Zamówienie złożone około 20 lutego na m340i touring, data wydania do 30.06.2021, choć sprzedawca zapewniał że będzie na pewno w maju najdalej początek czerwca. Zamówienie przeszło w systemie oczywiście bez podparcia lędźwiowego. Sprzedawca miał się odzywać w ciągu 1-2 miesięcy czy przekładamy odbiór np na lipiec, gdyby okazało się że w lipcu już da rade wyprodukować z podparciem. W kwietniu zadzwoniłem pierwszy raz zdziwiony że nie otrzymałem żadnej informacji, oczywiście handlowiec nic nie wie, będzie dzwonił na początku maja jak dostaną jakieś przydziały. Do 15 maja cisza. Dzwonie - handlowiec nie wie czemu auto nie przeszło do produkcji, musi zapytać kierownika. Jak stwierdziłem że jak sie nie wyrobią do daty w umowie to rezygnuje, to stwierdził że ok, tutaj cytat - "auto i tak komuś sprzedamy" :D Dzownie do kierownika, kierownik też nic nie wie, będzie dzwonił za tydzeń (zadzwonimy do Pana :), ale zaoferował auto zastępcze po 30.06 do odebrania auta (miły gest, ale troche późno) Oczywiście przez 2 tygodnie nie dzwoni, i do dzisiaj nie wiem czy auto będzie a jeśli tak to kiedy. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, zrozumiałbym opóźnie ale nie rozumiem takiego olewczego podejścia do klienta przy zakupie samochodu za ponad 300tys. A tekst sprzedawcy że "auto i tak sprzeda" pokazuje jakie podejście ma sprzedawca do klienta indywidualnego. Myślałem że może po prostu trafiłem na jakiegoś mało rozgarniętego sprzedawce, ale widze że dla BMW Polska takie podejście nie jest nowością.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.