Cześć wszystkim z racji mojego pierwszego postu na forum :) Mam pytanie odnośnie naprawy mechatroniki ZF 6hp28 (3.0xd). Skrzynia ma wymienione wszystko w środku razem z konwerterem zregenerowanym przez ZF (kosz E sprawdzony, jest ok). Mechatronika ma zrobiony serwis (wymienione uszczelki, grzybki, płytę separacyjną, solenoidy na nowe czyli ogólnie komplet). Niestety nadal występuje uślizg na 5 biegu w okolicach 1500-2000 obr. i wbicie 6 biegu. Gdy jedziemy na 5 biegu powyżej 2200 obr. można cisnąć i nie ma tego problemu. Dodatkowo gdy na pełnym gazie chcemy w trybie automatycznym aby skrzynia przeszła z 4 na 5 to nie potrafi tego zrobić, po pierwszej próbie czuć lekkie uderzenie i zostaje na maksymalnych obrotach. Dopiero jak odpuści się gaz to wbija 5 bieg. Mnie już ręce opadają. Problem leży ewidentnie w mechatronice, tak mi powiedział mechanik, ale nie podejmuje się dalszej naprawy, bo nie ma do tego sprzętu. Znacie może jakiegoś fachowca na Śląsku, który to ogarnie? Lisie Kąty to jednak trochę daleko. Edit1: Niestety po oddaniu mechatroniki do Kielc na Hydrotest wyszło, że mechatronika to złom. Nie trzyma ciśnień nawet po rozwierceniu kanałów. Tak więc za chwilę wlatuje inna sprawdzona używka. Edit2: Sprawdzona używka działa super, skrzynia zmieni biegi tak jak powinna. Podsumowując trzeba było od razu zrobić komplet, nie bawić się w półśrodki i sprawdzić mechatronikę na maszynie.