Witam. Zmagam się z problemem juz od jakiegoś miesiąca. Mianowicie, dolałem stp do paliwa, chciałem trochę polepszyć pracę silnika bo na niskich się trochę dławił, nie znałem historii w jakim stanie jest układ paliwowy itd więc stwierdziłem, że może nie zaszkodzi a pomoże. Wlałem więc stp, zrobiłem 35km odstawiłem auto. Na wyjętym kluczyku słychać jakby jakby listwa wtryskowa się odpowietrzała. Działo się tak kilka dobrych minut. Zostawiłem auto, wróciłem po dwóch dniach i już nie odpalił. Ani na gazie ani na benzynie. Wymieniony czujnik wału, czujnik walka, komputer, pompa paliwa, filtr paliwa, przekaźnik pompy. Pompa czasem się załącza i działa cyklicznie lecz losowo co kilka sekund, czasem tylko cykanie jednokrotnie. Na krótko odpala bez problemu. Zauważyłem że na przekręconym zapłonie coś cyka, jakby z zaworu odpowietrzajacego zbiornik paliwa, ale pewien nie jestem. W momencie jak cyknie, to słychać jakby listwa się odpowietrzała. Podpiąłem pod komputer, jednak nie czytało dme tak jak powinno. Dodam że sterowniki mam dwa, na jednym i drugim w jednym miejscu wygląda jakby upaliły się piny ale nie mam pewności czy to wpływa na pracę ich. Dodam film z cykania. Proszę o pomoc, już mnie krew zalewa... Na wtryskach na czerwono-białym kablu jest prad po zapłonie. https://youtu.be/isgYa6qok-w