Witam.Mam problem z pompa w baku w mojej 325tds. Jak zapewne wlasciciele TDS-ow wiedza w tym modelu bak sklada sie z dwuch komor,z ktorych pompa paliwowa z 1 przepompowuje paliwo do 2.Moim problemem jest to ze mialem objawy nastepujace: Auto majac na wskazniku(wskaznik 100% sprawny) 15L paliwa gasnie jakby bylo zero.Okazalo sie na warsztacie,ze to pompa ta w baku(ponoc sie zawieszala i nie przepompowywala paliwa z jednej komory do drugiej).Pompa zostala wymieniona,samochod zalany do pelna i chodzil cycus,stan paliwa zszedl do rezerwy na ktorej zrobilem z 20km i wszystko gralo.Zalalem go znowu do pelna,jade pelen spokoju az tu na skrzyzowaniu przy poziomie paliwa=15L auto gasnie i echo9znowu to samo).Doszedlem do pompy,na zapalonym silniku odpialem szlauch wylotowy z pompy i na moje oko cos niegra-tzn.cisnie nie rownym cisnieniem(raz mocniej raz slabiej),i wtedy powrot z drugiej komory(drugi szlauch)leci raz powoli,raz wcale a raz dosyc mocno.Moje pytanie to:CO JEST GRANE???Czy to znowu pompa czy moze cos z przewodami,sterowaniem czy masa? Jezeli pompa tak jak poprzednia warjuje. Zaznaczam ze ta nowa pompa przechodzila tylko dwa baki paliwa.Juz niemam sily do tego auta,pomocy!!!!