Piotr01

Witam Mam sprawe tego typu ze planuje naprawe stabilizatora przedniego czyli dwoch gumowych obejm i dwoch łączników. Problem w tym ze pod obejmami te miejsca na drazku sa sporo wytarte i zkorodowane. Czy da sie cos z tym zrobic nie wymieniajac calego drazka ? Myslalem o podlozeniu w te miejsca wycietych kawalkow weza albo cos w tym stylu i dopiero na to nalozyc nowe obejmy ale czy to zda egzamin i czy wlasciwosci jezdne sie nie pogorsza bo na tą chwilę to miota autem w kolinach dość solidnie

Wracając po kilku dniach do mojego problemu moge go uznac za rozwiązany a co najwazniejsze auto jest juz sprawne. Wszystkie te objawy powodowal uszkodzony (pęknięty w pół od czoła) czujnik polozenia walu korbowego i do tego byl zalany olejem wlacznie z wtyczką. Byl to czujnik orginalny Siemensa wiec mogl miec tyle lat co moje bmw na co tez wskazywal jego stan wizualny i stan oringu. Wymiana nie byla prosta bo trzeba rozkecic kilka elenentow zeby do niego sie dobrac a i tak srobka jest jeszcze pod rozrusznikiem i demontaz po palcu. Ja jeszcze zrobilem kiche przy wkręcaniu nowego bo nie wszedl rowno i zalozylem cały dolot po czym auto odpalalo jeszcze gozej i juz myslalem ze nowy zamiennik jest do niczego ale przy ponownym rozbieraniu zauwazylem (wyczulem po macamiu paznokciem) ze jest nie rowno osadzony. Najlepiej najpierw wlozyc oring w otwor w bloku a później umiescic tam czujnik bo wkładając go juz z oringiem nie bardzo chce wskoczyc a musi on siedziec sztywno nawet bez przykrecenia. Teraz autko odpala na strzała i obroty ladnie sie wkrecaja jak i opadaja do odpowiednich wartosci

A z błędów to aby pokazuje błąd tego potencjometra pedalu gazu ale jaki byl dokladniejszy opis to nie pamietam. Troche dziwne dla mnie jest to ze tak wazny czujnik jak położenia wału moze sie nie wyswietlac na diagnostyce i z moich poszukiwan na roznych stronach to niestety jest to mozliwe

Wtyczki sprawdzone i byly ok Przejrzałem YT i podobne zachowanie wystepowalo jak ktos mial uszkodzony czujnik pol. walu korbowego a na kompie nic mu nie pokazywalo i owy czujnik byl zalany olejem bo lecialo z pokrywy zaworow a u mnie obficie lecialo z podstawy filtra bo jakis pożal sie Boże majster dal wszystko na czerwomy sylikon i nawet oringow nie bylo na zaworku zwrotnym tylko gluty sylikonu wymienilem wszystko prawilnie ale co obrzygalo do tego czasu to obrzygalo i oslona pod silnikoem wazyla z 30kg. Wiec mozliwe ze u mnie bylo podobnie czujnik będzie jutro u mnie ale wymienie pewnie w niedziele dopiero bo mam napiety grafik i dam znac czy to bylo to

Pomoże ktos zdiagnozowac ten problem ?

Witam. Zaczne od tego ze pierwszy raz udzielam sie na forum i jak cos robie nie tak to mnie poprawcie. Potrzebuje pomocy z moim niedawno nabytym e46 1.9 LPG 2000r a mianowicie po przekreceniu stacyjki tylko na zaplon obrotomierz wariuje, kilkukrotnie załącza sie jakiś przekaźnik bodajże w okolicach schowka pasażera i do tego załącza pompe paliwa raz dłużej a raz na krótką chwile. Przy próbie odpalenia auto długo kreci a jak juz odpali to swieci sie ASC przez ok 1 min a auto faluje na obrotach. Dodam ze to sie dzieje tylko na zamnym i na obydwoch paliwach a podczas jazdy auto potrafi spasc z obrotow i szarpnac. Na diagnostyce wyszedl aby blad potencjometra pedalu gazu a juz raz go podmienialem i to samo. Do tego wyczyscilem caly dolot i wymienilem czujnik polozenia walka i przepustnice używke ale nie potrzebnie, dodam filmik jak trzeba co sie wywija na zapłonie. Jak ktos wie za co sie zabrac to chętnie wysłucham