Cześć, chciałbym się dowiedzieć co może być nie tak z moim e39 520i m52b20. Otóż sytuacja wygląda tak, że zdarza mi się co prawda bardzo rzadko coś takiego, że kiedy silnik jest już ciepły i po iluś tam km zaczyna cykać, baardzo podobnie jak tutaj:
może jakby troszke delikatniej ale cyka na jałowych czy to na troche wyższych. Dzieje się to naprawdę baardzo rzadko, wtedy gdy już silnik jest dobrze nagrzany. Np. sytuacja z dzisiaj, stoję sobie w korku i słysze troche te cykanie z kabiny nawet. Po jakimś czasie samo mu przechodzi, czy to przejadę kilka km czy zgaszę i odczekam ileś tam minut. Dojechałem do domu (jakieś 10km) i cykania już nie ma i nie wraca. Dlaczego tak się dzieje? Dodam, że ogólnie silnik pracuje bardzo dobrze, chociaż czasami mam wrażenie że chodzi idealnie a czasem jakoś dziwnie, jakby troszke gorzej pracuje. Olej jaki mam zalany to MOTUL 5w40 X-CESS, auto nie dymi ani troszkę, oleju też nie pije, chłodniczy też nie znika, olej mam zalany praktycznie do max na bagnecie. Oliwa wymieniana przeze mnie po zakupie jakieś 6kkm temu, poprzedni właściciel podobno też lał 5w40, przebieg realny 430kkm.Przy odpalaniu po nocce, kontrolka oleju zika może po 1-2sek, czasami przez ten czas słychać podobne cykanie ale nie zawsze, w zimę było tak samo. Mam zamiar niedługo strzelić delikatną płukaneczkę i zalać jakąś inną oliwą też 5w40 lub 5w50. Dodam, że jeżdżę spokojnię, jest to moje daily autko, kręcę zazywczaj 3k i zmiana biegu, czasami jak trzeba to wyżej. Do odcinki na palcach obu rąk bym policzył ile razy dałem. Co radzicie? Pozdrawiam!