Sprzedający mówił że on sam ma wyższej klasy auto a samochodem jeździła żona do pracy, obecnie auto stoi już dość długo (około 6 miesięcy), dlatego zdecydował się na sprzedaż. dostałem zdjęcia środka wyglada na to że wszystko jest w porządku, brak przetarć siedzenia nie wypierdziane jak to ma czasem miejsce w samochodzie z 200 tys km przebiegu. Niestety serwis bmw odmówił mi współpracy ponieważ tylko właścicel może pytać o VIN ( tak mi powiedzanio przez telefon). Boję się tylko o rdzę oraz niepokoi mnie ten licznik wyskalowany jak do benzyny ? Czy jest możliowść że było to zrobione dla korekcji przebiegu ? Pytałem sprzedającego, mówił że on nawet tego nie zauważył i że rzeczywiście mam racje i ze postara się zorientować w temacie co mogło być robione ale zarzekał się że to napewno nie za jego "kadencji". Jest jakiś konkretny sposób aby sprawdzić skrzynie autoamtyczną ? czy tylko przejażdża i zwracanie uwagi na szarpanie przy zmianie biegów ? Pozdrawiam :)