Niestety temat powraca jak bumerang, klamki zostały odłączone jakiś czas temu, dlatego nie pisałem. Teraz czas się za to zabrać, tzn. jestem po wstępnej diagnozie. Powiedziano mi że żadna klamka nie wysyła gdzieś tam sygnału, nie reaguje, nie otwiera i nie zamyka drzwi auta. Mam pytanie, czy mogły paść wszystkie klamki jednocześnie? Liczyłem że będzie do wymiany góra dwie, nie jest to jakiś ogromny koszt, natomiast wymiana 4 to koszt około 7 tyś zł, zastanawiam się czy warto. Znalazłem na portalu Allegro nowe z otwieraniem komfortowym za około 530 zł sztuka, zastanawiam się ma ktoś doświadczenie w tym temacie?! Z góry dzięki za info. Pozdrawiam