Cześć, pierwszy raz w życiu zamiast wyprać Dpf doszedłem do wniosku że coś zmienię i padło na:
zaślepienie i wykodowanie EGR
zastąpienie DPF poprzez downpipe plus oczywiście wykodowanie DPF
Odpalenie pierwsze, lux zero dymu z wydechu, trasa 250 km (nieoszczędzane gazu kontrola w lusterku, nie widać chmury), dwa razy jazda po mieście, poczułem zapach oleju z nawiewów, otwieram maskę i na łączeniu turbiny z downpipe na opasce patrzę pojawił się olej i niżej na osłonie, wytarłem, odtłuściłem, jazda do sklepu i znów zapocona opaska, dym z wydechu delikatny na wolnych obrotach, pod obciążeniem bardzo nic się nie dzieje, jak zdejmowałem DPF turbina była czysta, w sensie że strony ciepłej zero oleju, teraz się poci i poddymia i strasznie mnie to denerwuje, turbina padła? Gdzieś przeczytałem że po usunięciu kata i dpf i zastąpieniu ich downpipem nie powstaje wystarczające ciśnienie i puszcza turbo olej? Mit? Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Podniesieniem mocy coś mogę zniwelować? Będę wdzięczny za każdą sugestię.
pacjent e91 2011r 3.0d 204KM N57.