gosciak

Cześć, mam problem - ostatnio przez noc rozładował mi się akumulator, ma bodajże półtora roku, więc nie jest najstarszy. Sprawdziłem pobór prądu i po 20-30minutach od zamknięcia auta było ok. 0.3A, więc sporo za dużo. Przy wyjmowaniu po kolei bezpieczników udało mi się chyba namierzyć sprawcę, z wyjętym bezpiecznikiem od webasto pobór spadł do bodajże 0.05A, czyli w granicy normy. I tu pojawia się pytanie co teraz z tym fantem zrobić? Nie znalazłem żadnego takiego przypadku na forach i nie mam pojęcia jak się za to zabrać. W internecie sporo osób narzeka, że najczęściej pada sterownik webasto, a nie samo webasto. Można to jakoś zweryfikować?

Tak, numery są takie same. Niestety testy muszę przełożyć na weekend, jak wrócę z delegacji to się pobawię :roll:

Na biegu jałowym wygląda to tak mój oryginalny przepływomierz: wymagane 400-420 dmucha 400-420, minimalna rozbieżność, auto jedzie jak żółw do 2.5k obrotów, zero dymu drugi przepływomierz: wymagane 400-420, dmucha 500-520, auto jedzie lepiej niż na oryginalnym, ale minimalnie gorzej niż bez przepływomierza, a w dodatku dymi Idealnie byłoby jakby jechał jak bez przepływki i nie dymił jak z tą oryginalną :mad2:

Najmocniej kopci przy ruszaniu, albo jak się wdepnie w podłogę przy obrotach >2k. Czyli mówisz że przepływka też leży? Teraz ciekawe jak by się prezentowały parametry z tym drugim przepływomierzem, który miałem zamontowany na poprzednich filmikach live

Wrzucam live'a. Tak samo jak wcześniej - z przepływką muł, ale zero dymu, a bez przepływki dużo żwawszy, ale dymi. Z przepływką: https://drive.google.com/file/d/1nRSsht1Qs5R7FoQCMOxhBczhG7xThiFo/view?usp=sharing bez: https://drive.google.com/file/d/1k2GovLOWMrboFS2dd2uHXCDv6qhHYINi/view?usp=sharing

Elektrozawór podpięty na pewno, uszczelki od kolektora wymienione na nowe. Sprawdziłem jak pracuje z odpiętą przepływką i jest niebo, a ziemia jeśli chodzi o moc, ale dymi jak smok, a z wpiętą zero dymu. Patrzyłem na live'a i z przepływomierzem zazwyczaj wartość air mass jest mniejsza od tej wymaganej, a bez jest trochę więcej niż wymaga, tylko po wciśnięciu gazu przez moment zdarza się, że na chwilę jest mniej, ale to może dlatego że komputer nie nadąża odswieżyć :?: Zabiorę go poźniej na jakąś ekspresówkę i wrzucę dwa pomiary.

Wężyki wymienione, wszystko wyczyszczone łącznie z odmą, kolektorem itd auto całkowicie przestało dymić, ale strasznie zamula gdzieś do 2.5k obrotów, później już się zbiera. Tak się zastanawiam czy może nie zrobiłem błędu montując stary oryginalny przepływomierz, ten który włożył majster czarodziej może był zdrowszy :?: Tutaj parametry jak to się prezentuje na postoju. Wrzucę live'a poźniej bo przy okazji padła mi jeszcze kostka w stacyjce :mad2:

Ok to jutro podmianka na silikonowe żeby już tam drugi raz nie zaglądać.Dokopie się do tego przetwornika od turbiny i może tam coś jeszcze znajdę. Przypomniało mi się ze mechanik coś mówił, że turbina jeszcze pożyje, ale że wąż jakby coś słabo się naprężał, wiec to raczej coś w tych rejonach by nie grało. Tych zaworów cała masa na Allegro. Możliwe ze oryginalny nowy Pierburg jest za 180zł? W okolicy nawet używany po 50 stoi, jak nic nie znajde przy tych wężykach to chyba warto będzie spróbować wymienić

Jeden wężyk, ten zaznaczony na zdjęciu był cały podziurawiony już go wymieniłem, jutro całość będzie złożona i liczę na cud :D Obok niego jest ten przetwornik, a drugi jest po drugiej stronie koło turbiny, dobrze myślę?

Ok to jutro wymiana wężyków i wszystko czyszczę. Jak nie będzie poprawy to następna rzecz do sprawdzenia ten przetwornik ciśnienia turbiny. Przybliżyłbyś mi gdzie on się dokładniej znajduje?

Właśnie patrzyłem i wciąga się przy dodawaniu gazu, ale cały usrany jest znowu a nie tak dawno temu był czyszczony

Kwestia taka, że ja egr’a nie ruszałem, powinien być podłączony :cry2:

W czwartek powinien przyjść zaworek, tymczasem nagrałem te dwie zakładki przy zagiętym przewodzie od ogranicznika. Oba 3 bieg 3k obrotów i powoli dodawałem gazu, po czym but do podłogi i przy ok. 4.5k przerzucał na 4 bieg (automat), więc stopowałem. Będę wymieniał ten zaworek to wyczyszczę egr'a i ściągnę kolektor żeby mieć dostęp do tych wszystkich przewodów, może już są do wymiany. Z błędów wrócił 1024 Nie trzeba pobierać, jest odtwarzacz w linku https://drive.google.com/file/d/1mAfvFHMB1Xctwv7N7Dl2ftOiKEfMznWX/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1Bnz8PjuMegcc3tzN6iJu-apXAlWI9ZfM/view?usp=sharing

Luzem tak go zostawiłeś czy do czegoś to jest przymocowane? To jest ten model? https://allegro.pl/oferta/regulator-cisnienia-paliwa-epman-nie-tomei-8408978714

Jakbyś znalazł w tym tygodniu chwile to byłbym wdzięczny jakby udało Ci się zrobic zdjęcie jak podłączony jest u Ciebie ten Epman, może rzeczywiście wziąłbym go zamiast używki. Kusi mnie jeszcze wyjęcie tego, który mam i podłożenie jakiejś blaszki, ale nie widzę nigdzie żadnej instrukcji jak się za to zabrać i boję się ze go popsuje :lol: Zrobiłem jazdę testową z zagietym wężykiem. Ciśnienie na biegu jałowym 4.24, auto dużo lepiej się zbiera, ale dymi chyba jeszcze bardziej, więc robię ten zaworek i zabieram się za egr’a i żonglowanie przeplywkami. Coś obiło mi się o uszy, że odpięcie przepływomierza ma jakiś wpływ na egr, prawda to? Bez przepływomierza auto praktycznie nie dymi

Na jaki parametr zwrócić uwagę w inpie i jaka powinna być jego wartość? https://www.olx.pl/oferta/bmw-ogranicznik-cisnienia-zawor-e39-530d-525d-e38-730d-e46-330d-e53-CID5-IDDkn9G.html Coś takiego by się nadało? Epman nie do końca mnie przekonuje, a nic innego nie widzę

możliwe ze to jest przyczyna dymienia? Czy dalej trzeba drążyć temat egr’a i tych błędów? Jeszcze jedna sprawa - jak wspominałem na początku mechanik wymienił mi przepływkę na inna używana, a nadal mam swój oryginał. Jak mogę sprawdzić, który z nich jest w lepszej kondycji?

Po odpaleniu idzie w górę z 3.4 i zatrzymuje się na 3.6-3.62. Złapałem wężyk lekko kombinerkami i od razu wzrosło do bodajże 4.10

Nie nie, chciałem ścisnąć wężyk przed zaworem ograniczającym ciśnienie paliwa, tak żeby w Inpie pokazała się prawidłowa wartość i zrobić jazdę testowa żeby zobaczyć czy ma więcej mocy

Trochę mi to zajęło bo piątka nie była mi ostatnim czasem potrzebna, ale czas się wreszcie zabrać za te usterki. Dziś wróciła od lakiernika, teraz pora na stronę mechaniczną :) A więc tak: dalej wyskakują błędy 1024 i 13573, kolega ostatnio doradzał żeby zająć się pompą progową i trafiłem na parę przypadków, że to nie ona była winowajcą małego ciśnienia tylko zawór ograniczający ciśnienie paliwa. Po zaciśnięciu przewodu ciśnienie rośnie do ponad 4 barów, więc coś chyba jest na rzeczy. Co mogę dalej zrobić? Te błędy zdają się być od EGR'a, a zawór do wymiany? Można go chwilowo "zdusić" trytką i zobaczyć jak sie wtedy auto zbiera, czy to nie zbyt zdrowe dla auta? Po wyczyszczeniu błędów 1024 wraca natychmiastowo

Ciężko w obecnej sytuacji cokolwiek rozsądnego nagrać, ale spróbuję w drodze do sklepu :lol: W każdym bądź razie z pompą jest coś prawdopodobnie nie tak i trzeba się tym pierw zająć i wtedy dalej obserwować?

Dolot szczelny. Jutro pogrzebie i jak będę miał dostęp do komputera to wrzucę ten filmik. Dzisiaj sprawdziłem jak wyglądają parametry pompy podczas jazdy i było 3.39-3.71, tak jak wcześniej przyspieszając od 1800 do 4000tys obrotów

https://www.easypaste.org/file/3puajyR0/INPA.-.Loader.DDE.4.0.Version.1.09.2020-04-05.19-11-40.Trim.mp4?lang=pl - trzeba wybrać opcję "wolne ściąganie" Trochę krótko, pewnie nie za dużo widać. Jutro wyskoczę gdzieś gdzie będę mógł ją przegonić i nagram jak wygląda ta pompa. Dymi w sumie juz kilka miesięcy, po tym jak pojeździłem trochę bez przepływki i znowu ją podpiąłem to wydaje mi się że jest i tak o wiele lepiej bo wcześniej na pełnym bucie było dymu na 30m, a na autostradzie od 100-210kmh cały czas za mną leciało :lol: A dymić zaczyna jak sie mocniej depnie i jak jest jeszcze nie rozgrzany silnik to szczególnie przy wjeździe pod górkę nawet przy jakiejś smiesznej predkości zaczyna kaszleć. No i zamulony lekko jest, wydaje mi się że powinien się lepiej zbierać

Dobra sprawdziłem drugi raz błędy po wykasowaniu i wrócił ten 1024. Nie mam pojęcia gdzie wrzucić filmik więc wstawię zdjęcia jak to się zmieniało wraz ze wzrostem obrotów. Z sandałem w podłodze nie dało rady bo zrzucał mi bieg :D A przy EGRa nie zaslepialem, jutro go może rozbiorę zobaczę czy czegoś majster nie przycudował

Dobra, błędy usunięte, zobaczymy czy wrócą. Tutaj te dwie zakładki na biegu jałowym