Witam, mam problem, mianowicie ostatnio po dłuższym postoju 8-9 dni, po ruszeniu zapaliła mi się kontrolka od trakcji a przy hamowaniu pojawiło spore bicie na kierownicy. Przy większych prędkościach bicie silne, czuć na kierownicy i na budzie, przy niższych prędkościach jest efekt jakby spłaszczonej opony. Oczywiście wszystkie objawy przy wciśniętym hamulcu. Po ponownym odpaleniu, kontrolka zgasła, bicie było nieco lżejsze. Następnie wymieniłem klocki, bo stare były już dość zużyte. Po wymianie bicie nie ustało, może ciut delikatnie się zmniejszyło. Mam tez wrażenie że bicie jest mniejsze jak hamulce jeszcze są zimne. Oczywiście co mi przychodzi do głowy to tarcze do wymiany, ale dziwi mnie to ze przed dłuższym postojem wszystko było w porządku. Profilaktycznie sprawdziłem ciśnienie w oponach - jest w porządku. Od momentu wystąpienia bicia zrobiłem jakieś 150 km, jakieś 80 km od wymiany klocków. Dzięki za wszelkie sugestie :)