Witam wszystkich. Mam włoską e46 150km 2002r. Nie narzekam. Kupiłem od handlarza w polsce. Dwa wgniecenia na błotnikach, jedno z rysą do blachy-jeszcze nie robiłem, zima za mną, korozji nie ma. Środek zadbany. Ponoć sporo jest przekrętów z włoskimi samochodami-po jakims czasie znajduje sie własciciel. Ale jest firma która to weryfikuje 270pln. Ponoc jest sporo papierkowej roboty, jakieś wyrejestrowania z włoch (chodzi o to ze pojazd z takim wyrejestrowaniem nie może być zarejestrowany ponownie we włoszech). Jakbys zdecydował sie kupic auto w polsce to pojedż do ASO najlepiej z włascicielem auta i popros o sprawdzenie auta przed kupnem. koszt 200pln a można niezle stargowac cene. Powodzenia