art654

Jak już coś kupię to zobaczę na razie mniejsza z tym, ewentualnie będę coś robił jak do auta się przezwyczaję i będzie brakowało nowych doznań, z drugiej strony w górach nie mieszkam więc zobaczymy co o tym myślą w dziale tuningowym.

Tylko po co jacyś obciachowcy przyklejają znaczek M-POWER na klapie. Jak już to można wymienic przedni i tylni sderzak od emki wtedy agresywniej auto się prezentuje. Myślałem , że tylko w Polsce tak się tuninguje BEMKI.

Odchudzenie koła nie dodaje koni na chamowni moc nie wzrasta. Czytałem artykuły i po tej modyfikacji auto lepiej przyśpiesza. I musi to byc elegancko wyważone. W każdej rajdówce jest to jedna z podstawowych przeróbek, a dlaczego fabrycznie tego nie robią to jeszcze nie wiem. Jeszcze jedna sprawa co do sprawdzenia przebiegu w BMW u mnie na wyłączonym silniku trzeba przytrzymac trzycisk do kasowanialicznika i pokazuje się przebieg. Czy ta fuunkcja po cofnięciu licznika też pokarze cofnięty wynik. I czy w E39 da się tak sprawdzic przebieg? Co do tamtej buni z ogłoszenia to kolor - tragedia i ta chyba imitacja drewna, na dodatek na kierownicy. Jak bym zadbaną z tym drewnem znalazł to elementy te poszły by do przemalowania lub oklejenia. http://otomoto.pl/bmw-523-C31322551.html http://otomoto.pl/bmw-528-pierwszy-wlasciciel-w-polsce-C31537013.html - ciekawy przebieg http://otomoto.pl/bmw-523-sliczna-full-sprawna-C31619185.html -podejrzanie tanie, ale wnętrze super takie same mam u siebie chociaż przy dzieciakach nie praktyczne http://otomoto.pl/bmw-525-full-opcja-inst-lpg-sekwencja-C31636403.html -i zagazowany szwab się trafił

Jak pisałem (podobno przyśpieszenie wzrasta, a spalanie nie) mam teraz nowego bardzo taniego mechanika i wymiana koła zamachowego z modyfikacją zmieszczę w 350-450 zł. I co w tym złego, że chcę poprawić fabryczną konstrukcję niektórzy zadowolą się fabrycznymi ustawieniami, a ja lubię podłubać i jak w aucie jest drobna awaria to nie lecę do mechanika tylko sam naprawiam jak się da. Mam jeszcze asa w rękawie bo moja E 36 zaczęła rdzewieć i w wakacje przeszedłem szkolenie lakiernicze na własnym modelu i 70% z moich napraw to mała porażka, mój błąd polegał na tym, że powierzchnie naprawiane miały jeszcze nadmiar rdzy zanim pomalowałem je środkiem na rdzę. Naprawy lakiernicze są długotrwałe dlatego się cenią, a ja uważam, że kompresor 50l w każdym domu się przyda i 1,2 razy coś spieprzysz, za 4 razem wyjdzie ci super i prowadzałem auta do 3 fachowców ze stażem i znam ich rutymę - DUŻO GADAĆ, MAŁO ROBIĆ, DUŻO BRAĆ.

Oglądałem w TVN TURBO jak w Finlandii, Islandii auta są przygotowane do (zimy) jazdy: webasto i przy każdym domu jest kilka gniazdek z czasowym wyłącznikiem - bo w misce olejowej jest spirala grzewcza jak w bojlerze i kilkanaście min. przed startem podgrzewa olej. Swoją drogą to ten patent i w Polsce by się sprawdzał przez 2/3 miesiące. Można by startować od razu na gazie i wiadomo, że silnik jak ma -20 to najbardziej się zużywa.

Najważniejsze panowie to ma być rodzinne auto więc bez mocy 2,8l też się obędzie narazie. Jak pociechy podrosną i nikt z nimi nie będzie musiał wozić się na tylnej kanapie to sobie odbiję.

PRZYPOMINAM PRZESIADAM SIĘ Z E 36 1,8. Więc jak pisałem na początku nawet w 2,0l urwę sekundę do setki,ale nie biorę już go pod uwagę (2,3l chociaż nie istnieje do 2,5l bo 2,8l - raczej nie wierzę, że znajdę). Dodatkowo jak auto nie będzie wymagało dodatkowych kosztów to odchudzę koło zamachowe co zbliży osiągi do 2,8l lub do fabrycznych osiągów tego co kupię. I tak jak przy pierwszej bemce kupowałem na żywioł to teraz poszukam. Ewentualnie w E 46 uderzę.

Wiem to i owo o ZAGAZOWANYCH autach - kiedyś mieliśmy fiatolota (rodzinna fura starych) Jakaś Ruska instalacja fazy ciekłej LPG poniżej zeta. Fiacior w ciągłej eksploatacji dodatkowo przez dwóch młokosów parę lat i motor chodził jak trzeba, ale dachowania nie wytrzymał % :nienie: % . Ja w ciemno zakładałem instalację i jeszcze nie było z nią problemu, od kiedy skończyła się gwarancja filtry wymieniam sam ok.12zł zamiast 50zł ze spalaniem można spokojnie zejść do 10L lpg. Jednak ludzie zakładali gaz tam gdzie ja i mają przypał bo często im pali prawie tyle co benzyny (może zwiał im dobry pracownik). Ja tam lpg się nie boję bo dobrze sprawdzę czy jest ok. Co do auta z zachodu to sobie odpuszczę bo jak se pomyślę o wymianie wszystkich pierdół w zawieszeniu to pomyślę o E46, ale na jakieś 4-5 lat potrzebuję czegoś szerszego.

Dlatego jak się znajdzie ciekawy model to chyba warto wydać jeszcze trochę PLN-ów i sprawdzić auto na dobrze wyposażonej stacji diagnostycznej. Wyjdzie w jakim stanie są amortyzatory (spory koszt), tuleje itd. Jak szwagier szukał auta i miał na oku niby super okaz, zaproponował żeby chłop przyjechał do znajomego mechanika na podnośnik. I sprzedający zaczął kręcić, że po co i nie ma na to czasu.

Małe nieporozumienie - myślałem, że chodzi utrzymanie samego 6cio cylindrowego silnika. Jasne, że liczę się z większymi kosztami, ale też bez przesady. Na zakup auta mam czas do wakacji więc coś w przyzwoitym stanie znajdę. Wcześniej napisałem co wymieniłem u siebie przez 6 lat i jest tego niewiele. Jak coś namierzę to auto obejrzy mój mechanik i na stację diagnostyczną może też zawitamy. Ja E36 kupiłem auto na giełdzie i był to trzeci samochód jaki oglądałem, 2 poprzednie 1,8TD i 1,9IS to bez mechanika mogłem w sumie jechać bo zajechane były chociaż buraki chcieli za nie kasę jak za bardzo dobry stan . Jedyne czego od początku w nim mi w bemce brakowało to klima, ale sprzedający był elastyczny i utargowałem z auta z 1,5 tysia więc kupiłem. Jak myślicie czy brać coś bezpośrednio ze szwabów czy z rodzimych dziurawych dróg. Na moim przykładzie widać, że w zawieszenie nie musiałem pakować kasy.

"I nie zapominaj, ze e39 jest autem duzo drozszym w utrzymaniu niz e36 z czterema cylindrami." Więc jakie większe koszty będą przy tym 6cio cylindrowym motorze (o spalaniu już było, dojdzie zakup 2 świec więcej i zmieści więcej oleju, droższy pasek i przeglądy klimy) coś jeszcze?

E 36 w 6 lat zrobiłem 150 000 km i zakup+opłaty+zagazowanie wyniosło ok 14 000zł. Naprawy: - łożysko koła tył, poduszka silnika, poduszki amortyzatorów tył, okładziny chamulców tył, cylinderek tył, końcówki i tuleje wachacza przód i po ostatnim przeglądzie muszę wymienić tarcze i klocki przód i stabilizator. więc jaki sens brać auto z salonu :mad2: .Jak bym pyknął w totka to bym wolał kupić 3-4 latka za pół ceny i go odpicować :norty:

OK. więc szukam zadbanego 2,5l lub 2,8l - pozostaje jeszcze VANOS ostatnio czytałem, że w aucie powyżej 250000 może wymagać naprawy. Co do odchudzania koła zamachowego to daje to, że auto lepiej się buja bo przy lżejszym kole silnik ma lżej i nie potrzebuje tyle paliwa. Przynajmniej tak ma znajomy.

Koszty przy 250 000 km rocznie między 2.0, a 2,8 jakieś będą - dlatego szukam raczej ekonomii. Chociaż 2,3l też jest ok. Autem żona będzie dojeżdżała do pracy - jakieś 13 km, więc zimą spalanie benzyny wzrośnie. Przesiadam się z auta co ma 11,3 do setki na 9,1s lub 8,1s przy 2,3l więc osiągi mi wystarczą tylko chodzi mi o niewielkie koszty eksploatacji. Dlatego też zamierzam po zakupie odchudzić koło zamachowe co powinno jeszcze obniżyć spalanie.

Silniki BMW Seria 5 E39 Sedan Lista silników: 520 d (136KM) 520 i (150KM) 520 i (170KM) 523 i (170KM[/b]) 525 d (163KM) 525 i 24V (192KM) 525 tds (143KM) 528 i (193KM) 530 d (184KM) 530 d (193KM) 530 i 24V (231KM) 535 i (235KM) 535 i (245KM) 540 i (282KM) 540 i (290KM) 525 i (170KM) Czytaj więcej na: http://www.autocentrum.pl/bmw/seria-5/e39/sedan/#ixzz2nZekHs5I

Odgrzewka tematu Mam pojedyńczą końcówkę ULTERA ze sporą końcówką i po 5,5 roku jazdy policmajstry zatrzymali mi dowód rejestracyjny - jechałem właśnie na badanie techniczne. Przy okazji doszukali się prawie slików z tyłu (to było 1,5 miesiąca temu jakby co). W skutek czego zmieniłem opony i w tłumik wepchałem 3 zmywaki metalowe kuchenne i auto przeszło pozytywnie badanie.

Panowie powoli zaczynam się rozglądać za E39 2.0l - 2.3l w lpg za jakieś 15000. Obecnie śmigam E36 1.8l 96r lpg rodzina się powiększa i przydał by się większy gabaryt. Będę szukał raczej silnika 2.0l bo auto ma byc w miarę ekonomiczne, ale jak się trafi 2.5l zadbane to też pewnie bym wziął. Co byście doradzili żeby auto było niedrogie w utrzymaniu bo w E36 spalanie gazu mi się wacha 10-11 lpg.

Witam mam E36 1,8 w gazie jak kupowałem myślałem głównie o ekonomii (żeby mało palił i takie tam duperele o marce BMW) . Teraz widzę że części wcale nie są droższe niż do głupiego fiata, a ja mam też tipo z tego samego rocznika to tym wechykiłem ruszam tylko na grzyby i na ryby. Proszę o radę jak podnieść moc mojego auta i myślę tu o założeniu turbiny chyba bo sam stożek na dolocie i inny układ wylotowy da mi niewiele. Jak się inwestycja nie będzie opłacała to wymienię na 2,5.

WITAM MAM E36 1.8i I PRZYMIERZAM SIE DO WYMIANY WYDECHU. NA ALLEGRO TROCHE TEGO JEST, MIANOWICIE CHODZI MI O FAJNY BASIK ŻEBY NIE WYSZłO ŻE SłYCHAĆ A NIE WIDAĆ. NAJBARDZIEJ PASUJE MI POJEDYńCZA KOńCóWKA. PROSZE O RADE Z GóRY DZIęKI

Witam mój problem polega na tym że musiałem wyjąć akumulator z auta i nie wiem jaki był kod w radyjku oznaczenie to BP 4836 T 4641666 proszę o pomoc. :mad2: