Cześć Ostatnio zagrzał mi się samochód jak się okazało nie załączył się wentylator chłodnicy, który jest elektryczny. Począwszy kiedy po necie szukałem co może być przyczyną wiele osób twierdziło, że mógł paść albo czujnik temperatury płynu chłodniczego albo sam silnik/sterownik wiatraka. Podłączyłem kompa pod samochód i sprawdziłem błędy - owych nie było. Z pozycji komputera też jestem w stanie włączyć test tego wentylatora i ten włącza się normalnie bez przeszkód. Dodatkowo czujnik temperatury płynu działa bo pokazuje normalnie wartość dla temperatury. Pytanko Czy jest ktoś w stanie nakierować co się mogło stać, że jestem w stanie z pozycji komputera włączyć test wentylatora i działa normalnie a kiedy np. podczas postoju płyn dobija do 100 stopni to kompletnie zero reakcji z jego strony przez co samochód się grzeje. Jakieś propozycje co potencjalnie mogło paść?