Hej, Na początku od czasu do czasu a potem już regularnie zacząłem dostawać komunikaty o awarii lewego stopu i kierunkowskazu. Na początku sprawdzałem i lampy się paliły, teraz przestały - wymieniłem żarówki ale to nic nie pomogło. Ponownie rozegrałem reflektor i przy mocniejszym dociśnięciu kostki do lampy, żarówki się palą, zacząłem się więc przyglądać stykom: Czy da się to jakoś naprawić chałupniczymi metodami? Patrzyłem na allegro i sama kostka kosztuje z 50 zł, a wkładów do f30 wcale nie mogę znaleźć. Poza tym jak połączyć kostkę z wiązką, zwykłą taśmą izolacyjną? Co mogło spowodować zwarcie?