Skocz do zawartości

kubuus

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    G30 540xi 2018

Osiągnięcia kubuus

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Tydzień na forum Unikat
  • Miesiąc na forum Unikat
  • Rok na forum Unikat

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Oczywiście nie jest pomalowany fragment, który styka się z piastą. Gniazda otworów natomiast tak. Czy wartości, które pomierzyli mi w salonie, a które przedstawiam poniżej są na tyle duże, żeby w tym konkretnym modelu, w przypadku tarczy, zacisków M-Performance powodowały naprawdę spore drgania auta? tarcze przednie: 0,12 i 0,07 mm tarcze tylne: 0,05 i 0,04 mm
  2. Dostałem odpowiedź odmowną, a powodem przez który wygięły się tarcze są tarcze polakierowane niezgodnie z wytycznymi BMW. "Stwierdzono pomalowane gniazda śrub oraz otworów, a także obecność substancji klejącej na styku obręczy z piastą koła wraz z pozostałościami lakieru." O ile do kwestii pomalowania gniazd śrub i otworów nie mogę się odnieść bo się zwyczajnie na tym nie znam, tak obecnością substancji klejącej na styku obręczy z piastą koła była dla mnie naprawdę niewielka ilość smaru z łożyska piasty, a pozostałości lakieru? Być może pojedyncze fragmenty farby, o powierzchni nie większej niż 2mm2, z tym, że nie był to pomalowany fragment a raczej odprysk. Dodatkowo komentarz: "Jednym z ważniejszych zadań obręczy jest zapewnienie równomiernego odbioru ciepła z układu hamulcowego. Wszelkie pozostałości lakieru czy innych substancji na styku tarczy koła z tarczą hamulcową czy śrub mocujących odbiór tego ciepła zakłócają, co w następstwie powoduje krzywienie tarcz hamulcowych w trakcie eksploatacji pojazdu." Co o tym wszystkim myślicie? Czy rzeczywiście jest to moja wina, że pozwoliłem na zamontowanie kół bez upewnienia się o sterylności styku obręczy z piastą, czy odpowiedź jest po prostu "zbywająca" mnie?
  3. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, a zwłaszcza @mirkomz. Nie dostałem jeszcze odpowiedzi z ASO, ale dzięki Wam mam sporo informacji do odwołania się od ewentualnej odmowy naprawy gwarancyjnej.
  4. byłem dzisiaj na wizycie i jedyną przyczyną, jaką znaleźli był właśnie ewentualny wpływ felg na chłodzenie tarcz, a i tak to były tylko przypuszczenia. Mam czekać na odpowiedź czy uznają wymianę tarcz jako naprawę gwarancyjną. @kwiatus19 - sprawa ma się jednak tak, że całe koła pochodzą od G30, opony też są zgodne, dokładnie takie, jak w komputerze przy ustawieniach czujników ciśnienia w oponach. Nie bagatelizuję również wpływu felg na chłodzenie, tylko fakt ich pomalowania, wydaje mi się, że malowanie felg to dość powszechna sprawa.
  5. Ale to polecałbyś odpuścić temat w tym ASO i udać się do innego? Czy poczekać na odpowiedź i dopiero reklamować?
  6. Pozwól, że na razie nie podam danych ASO, dam im jeszcze szansę, zobaczę jaką dadzą ostatecznie odpowiedź. Obdzwoniłem jeszcze znajomych, wszyscy uważają tą argumentację za idiotyczną. Jutro jeszcze sprawdzę tarcze w niezależnym serwisie, tak jak poleciłeś, wyważenie kół, co tylko się da bez zbędnej ingerencji, żeby nie zarzucono mi kombinowania po "diagnozie". W pierwszym momencie byłem w szoku i nie wiedziałem nawet co powiedzieć, ale teraz jestem coraz bardziej przekonany jaką głupotę wciskali.
  7. Dzień dobry, chciałbym zapytać o Wasze zdanie na temat problemu, który napotkałem w swojej piątce i reakcji serwisu. Auto po przejechaniu ~10-11 tys. zaczęło niesamowicie drżeć przy hamowaniu - typowe "bicie" jak przy zwichrowanych tarczach. Udałem się do serwisu i usłyszałem diagnozę: wszystkie 4 tarcze pokrzywione i oczywiście tekst "Pierwszy raz się spotykamy z taką sytuacją". Po kolejnej godzinie stwierdzili, że na ten moment oddają mi auto, bo muszą skontaktować się z centralą czy kimś tam wyżej czy mogą wymianę tarcz uznać jako naprawę gwarancyjną, bo podejrzewają, że pokrzywione tarcze mają związek z felgami, które były malowane nie przez BMW, tylko kogoś z zewnątrz. Felgi kupiłem jako nowe, oryginalne BMW (model 6861224) z nowymi oponami, cały zestaw dedykowany do tego auta. Felgi mają zmieniony kolor, malowane były przez sklep, w którym koła kupowałem. Rozwinięcie argumentacji jest takie: podejrzewają, że poprzez niewłaściwe malowanie felg ciepło nie jest prawidłowo oddawane z tarcz hamulcowych na felgi i przez to przy hamowaniu tarcze się przegrzewały i wichrowały. Czy trafia do Was taka argumentacja? Wg mnie jest to mocno naciągane. Malowanie nie odbyło się w jakimś chałupniczym zakładzie, nie jest to wykonane byle jak, to nie pierwszy komplet felg, których kolor zmieniali. Dajcie proszę znać co o tym myślicie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.