Cześć,
u mnie ma to związek z termiką, słychać w niższych temperaturach, latem w ogóle nie ma problemu.
- auto zakupione w salonie, latem jako demo z przebiegiem ok. 15k;
- problem zaobserwowałem ok. 30k, przy najazdach na nierówności kiedy każde koło pracuje osobno (czyli nie przy najeździe na próg zwalniający), natomiast na progach zwalniających czy poprzecznych nierównościach kiedy cała oś pracuje jednocześnie, zawieszenie wybiera jak nowe;
- problem mijał po dłuższej trasie gdy samochód się rozgrzewał;
- przy okazji serwisu olejowego opisałem problem, jedynie że przyjechałem wówczas rozgrzanym autem po trasie. Testowali na hali, szarpaki, wykonaliśmy jazdę próbną na ich "drodze serwisowej", problem znikł jak z wizytą u dentysty (na fotelu już nie boli), jedynie że były to nierówności poprzeczne gdzie cała oś pracowała równocześnie. Nie chcąc robić z siebie dalej idioty podziękowałem i dałem spokój;
- przy okazji przeglądu technicznego, zawieszenie zdiagnozowane jak nówka?,
- przy kolejnym sezonie jesienno-zimowym, stuki się nasiliły, nawet przy skręcie kołami na równej nawierzchni, wrażenie jakby miało się zaraz coś rozpaść. Zbliżał się akurat kolejny serwis olejowy, umówiłem się na wizytę ale tym razem zostawiłem auto na noc aby sprawdzili kiedy wychłodzone. Po południu diagnoza - uszkodzona przekładnia kierownicza, na szczęście miałem przedłużoną gwarancję (koszt naprawy ok. 18k);
- faktycznie problem znikł, z tego co się dowiedziałem problemy z przekładniami są dość powszechne nie tylko w BMW. Przeraża mnie jakość obecnych nowych modeli aut.
- Na razie takich stuków jakie towarzyszyły uszkodzonej przekładni nie ma, jedynie delikatne, również jak u kolegi dizel1982, prawdopodobnie z odbojów amortyzatorów, ale to jeszcze do ustalenia.
Widzę że problem nie tylko u mnie, gorzej jeśli kiedyś wyjdzie opinia iż jest to naturalna praca zawieszenia w tych modelach