Kolego jak sprawdzam... Hmm chłodnica ma żeberka które są zasłonięte obudową wentylatora ale wystaje jeszcze część chłodnicy (jakieś 5cm) w którą wchodzą węże. Na wejściu, czyli od strony zbiorniczka chłodnica na dole jest zimna (np koło korka zlewczego), na wyjściu czyli od strony kompresora klimy wąż jak i chłodnica zimna. Napisze jeszcze raz. Problemem jest to że "coś" zawyża wskazania z czujnika. W skrócie temperatura rzeczywista 88 stopni, temperatura w sterowniku 100 stopni. A od 98 stopni załącza się wentylator, czyli w momencie kiedy rzeczywista temperatura jest 86 stopni, czyli termostat jeszcze zamknięty. Przez to że chłodnica jest zimna to wentylator dmucha zimnym powietrzem, przez co ma ogromną wydajność i schładza termostat (jest z przodu silnika bardzo dostępny). W rezultacie silnik nawet w korkach chodzi na małym obiegu. Jakiś czas temu temperatura była normalna czyli jazda 88-92 stopnie, miasto małe korki 92-96 stopni, miasto korki ogromne i upał temperatura 100 stopni tylko przez chwile (ale to już dlatego że wentylator nie daje rady, ciepło nie ma gdzie odchodzić, od spodu same osłony) Weźmy pod uwagę że JEŚLI wszystko jest ok, to wentylator od uruchomienia samochodu nie chodzi. Pierwszy bieg załącza sie kiedy termostat otworzy na chłodnicę (czyli 88-90 stopni) i pęd powietrza spowoduje że ciepłe powietrze uderzy w wentylator, tam jest czujnik i wtedy wentylator załaczy się na pierwszy bieg (prędkość jest taka że zatrzymasz go ręką) P.S Dodam że nie jestem laikiem :-)