akwarius

no to skoro tak mówicie to faktycznie pierdolnołem głupote, no ale tak mi sie wydawało.. no piłować silnik zdarza mi sie ale bardzo rzadko :) no jednak zmiana uszczelki pod głowicą będzie chyba jednak niezbędna...

no teraz juz tego wężyka nie wyżuca. oddałem wtedy samochód do mechanika i on powiedział żę było coś z ogrzewaniem i dlatego go wypychało, i żę musze coś kupic bo tak to nie będzie ogrzewania, że jakiś zawór czy coś takiego. Ale potem ogrzewanie było.. teraz nie było potem znów było itp. węże na gorącym silniki nie sa naprężone . da sie je ścisnąć. spróbuje jeszcze odpowietrzyć. a no i wody w chłodnicy ubywa.. ale napewno nie idzie do oleju, bo oleju nie przybywa ani nie ubywa... nie wiem możę to było było na 2. ale nie wydaje mi sie :/ widze że wszyscy mnie zjechali no cóż... sam zaczynam nie wieżyć w to co mówie, ale tak mi sie wydaje...

no własnie ja nie wiem jak to jest możliwe, ale przedtem na 1 osiągałem 90 a na pewno 80 i mam na to przynajmniej 3 świadków. !! Może odcięcie było zepsute...a teraz zaczeło działać..

a no i pomijam drobny fakt że nie mam ogrzewania. Przez to właśnie wode wywalało. choć ostatnio bo jakieś godzinnej jeździe zaczeło wiać ciepłe.. to mimo wszystko 1 godzina w zimie na rozgrzanie = zamarznięcie. :/

No wiec tak uporałem sie z wyżucającą wodą.. oraz poraz 3 w miesiącu przepaloną żarówką oraz palącym na 5 garów silnikiem ( zmiana świec) i cóż.. mimo że od kupna mineły 3 miesiace. moje 3 wypłaty poszły teoretycznie w błoto. To moje 320i dalej choruje... powoli zaczynam mieć ochote Kupic sobie Ac i ją podpalić :P ale mimo wszystko jeszcze jakas czastką nadziej że da sie tym autem jeździć we mnie drzemie. PROBLEM auto przy 6-7 tysiącach zaczyna szarpać ( prędkosc około 50 km/h) i trzeba redukować,przedtem na 1 wkręcałem go do 6-7 tyś i jechałem 80/90 km/h. i co mnie bardzo denerwuje po puszczeniu pedału gazu auto dalej jedzie sobie w najlepsze a obroty nie spadają.. i na postoju na jałowych obrotach wskazówka stoii na 1000 i rośnie do góry po czym spada.. przedtem obroty były około 800.. Nie wiem co to może być... ale pomóżcie bo mam dość ..:/

szroty w krakowie są na ulicy igołomskiej ( koło baru meksyk) na ulicy saskiej (parking policyjny) i na woli zabierzowskiej ( tutaj trzeba już spojrzeć na mape bo nie wiem jak to opisać) i na rybitwach ( Maxi Szrot, Prawie same angliki) Nigdzie nie ma cześci do e36 :) Sprawdzałem już :) pozdrawiam

woda w chłodnicy stoii. wiec nawet komputer nie pokazuje nic. a chłodnica jest zimna a na wskaźniku pokazuje że woda prawie zagotowała.. To jest takie jajeczko ( ten weżyk) i on nachodzi na takie coś.. i tam nawet nie ma jak opaską złapać..

ja nie wstawiałem gazu, takiego kupilem :i a byłem na regulacji tylko.. To raczej para. w sumie już problem został znaleźiony ale nie wiem jak go wyeliminować.. wężyk spada ( taki jak jajeczko) jeden wchodzi w drugi ( bez zadnej złączki nic, tylko tak nachodzą.. i samochód chodzi chodzi po czym spycha te wężyki i buch para. Woda moment ucieka. Ale w chłodnicy zostaje... Chłodnica cały czas była zimna. odpowietrzyłem trochu to około 1/6 chłodnicy zrobiła sie ciepła.. ale dalej ten wężyk wypycha... no ja wiem że wypadałoby na benzynie jeździć... ale przy zarobkach 1500 i ciagłych naprawach tego samochodu to ja nawet na gaz nie mam ;) a bardzo mi sie te samochody podobają ale niestety ten mój daje mi w dupe strasznie :/(weżyk jest jak pisałem obok miernika oleju) (Widać na nim ślady białego silikonu, ale wątpie żeby ten silikon coś dał, to chyba buzera jakaś była..)

pomijając że mam już dosć tego samochodu i z miłą chęcią bym sie go pozbył . To problem polega na tym... Odebrałem samochód od serwisu gazowego który uporał sie ze skaczącymi obrotami.. dojezdrzam do domu, czuje zapach płynu do chłodnicy.. jade dalej... widze jak rośnie temperatura.. i po chwili dym z silnika.. A wiec teraz jak odpale i daje gazu to mniej wiecej w tym miejscu gdzie jest miernik poziomu oleju idzie Bardzo duzy dym... Co to może być.. dlaczego tak znowu, ile to znów będzie kosztowało.. Samochod bmw 320i model e36 rok 92. a i może ma to jakieś znaczenie ale śmigło od wentylatora chłodzącego chłodnice :) cały czas sie kręci tak lajtowo.. a moim zdaniem gdy temperatura jest wyższa powinien sie bardziej kręcić... możę mi ktoś pomóc...

z jakiś miesiąc temu, świrowałem bmw po wsi, kręciłem bączaki itp. Wiadomo młody jestem, choć już powoli dorastam do tego że to może narobić troche strat. Nie wiem czemu, ale rozwaliłem, nadkole, taki jeden plastik i wentylator od klimatyzacji, myślałem że klima nie działa bo nie ma wentylatora... założyłem wentylator i dalej nie wieje zimnym :/ tylko ciepłe... a przedtem działało wszystko Super... Co to może być ? możliwe że jeździłem z klimą bez tego, choć nie wydaje mi sie.. ale nie wykluczam ...

a są jakieś zarówki które świeca na biało... ale takie zajebsity białe.. !!

Witam chciałbym zapytać jakie żarówki polecacie.. tzn chodzi mi o to że dość małym kosztem (małym czytaj: nie chce kupować oryginalnycg xenonow) chciałbym żeby mi światła świeciły na niebiesko lub biało. ale żeby świeciły na tyle dobrze żebym coś widział (kupiłem coś w obi) pisało że efekt xenon ani nie świeciło na niebiesko/biało,a jeszcze nic nie było widać.. po prostu tak jakbym wsadził normalne żarówki. a chce żeby świeciło dobrze, i ładnie wyglądało :) bardzo bym prosił o pomoc.

potrzebuje jakąś nazwe płynu do wspomagania !! Co polecacie ? nie wiem czy a to jakieś znaczenie, wydaje mi sie że nie ale mam e36 2.0i

no własnie myślałem że zapach benzyny możę mieć coś wspólnego z uszkodzonym elementem !! ale na jałowych też chodzi nierówno.. jak go trafi to chodzi nierówno czas. jak sie jedzie czuć nawet że go szarpie.. na gazie tylko jak zimny to faluje a potem już wszystko w porządku.

a i jeszcze jeden problem.. nawet nawet podczas jazdy na lpg. lubi śmierdzieć benzyną :/ teraz jak wracałem z pracy i miałem ogrzewanie na maxa śmierdziało w środku..