Skocz do zawartości

alunio

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E38 740 2000

Osiągnięcia alunio

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Hej, to absolutnie nie tylko drzwi i nadkole. Taka szkoda nie wyniesie nigdy 10000-15000 Euro. Pracowałem 7 lat w serwisie BMW we Frankfurcie u Marco Anusica jako blacharz i lakiernik i wiem jakie są koszty takiej naprawy, o której mówisz. Zwróć uwagę jeszcze, że powinien mieć oryginalne felgi star spoke 70 8Jx17 ET 23 a nie szprychowe 16. Na bank dostał w zawieszenie i szlak trafił felgę albo felgi. Tak jak pisałem uszkodzenia musiały sięgnąć dużo głębiej niż mówisz bo wyłamało siłownik hydrauliczny. Gość już nie chciał inwestować ponad 1800 zł w serwisie, bo tyle kosztuje taki siłownik. Sprawdź dobrze czy ćwiartka nie była szyta i zmieniana zawieszenie. Oby na mokrej nawierzchni trzymał się drogi i tył nie wyprzedzał przodu. Tak czy inaczej życzę zadowolenia z jazdy i oby ci służył jak najlepiej. Ale pamiętaj że ta cena z czegoś wynikała.
  2. Widziałem, że auta już w sprzedaży nie ma, a więc go kupiłeś. Ja się nim już w marcu interesowałem. Nieuczciwość sprzedającego mnie zniechęciła do oglądania tego pojazdu. Fakt jestem spod Lublina i musiałbym zrobić wycieczkę na 500 km. W rozmowie telefonicznej sprzedający oczywiście nic nie wiedział o żadnych jego wcześniejszych uszkodzeniach, twierdził, że go sprowadził w takim stanie i najprawdopodobniej miał tylko położoną drugą warstwę lakieru na prawym boku. Twierdził też, że nie działa elektryczno-hydrauliczne podnoszenie i opuszczanie pokrywy bagażnika, bo urwany jest siłownik i nie ma oleju i najprawdopodobniej ktoś próbował zamknąć kalpę ręcznie i ułamał siłownik. To od razu mnie zaniepokoiło, bo nie ma takiej możliwości aby przy zamykaniu ręcznym uszkodzić taki siłownik. Takie uszkodzenie może nastąpić jedynie przy uderzeniu w tył lub bok pojazdu. W Niemczech nikt nie robi prezentu, żeby sprzedawać taki pojazd za śmiesznie niską cenę, bo liczą cenę zakupu, transport pojazdu z Niemiec na lawecie, naprawę, zarobek na tym pojeździe i po opłaceniu akcyzy ogólna kwota jaką ode mnie chciał to 22000 zł. musi z czegoś wynikać. Sprawdziłem ten pojazd w AutoDNA i carVertical i moje przypuszczenia się potwierdziły. Samochód miał w NIemczech we wrześniu 2017 roku szkodę w wysokości 7000-10000 Euro przy stanie licznika 286833 km, a następnie w lutym 2019 r. przy stanie licznika 297035 km total schaden na kwotę 10000-15000 Euro. To pokazuje uczciwość sprzedawcy. Przecież doskonale wiedział, i sprowadził go rozwalonego. Musi mieć też zdjęcia tego pojazdu tylko nie chce pokazać, bo do akcyzy robił opinię rzeczoznawców, w której jest udokumentowany jego stan po tym rozwaleniu. Tak więc sprawdź dokładnie co było w nim rozwalone i wstawiane, która ćwiartka a może cały tył był szyty na miarę. Nie wiem, czy rzeczywiście był to trafiony zakup, ale może będziesz z niego zadowolony, pomimo, że historia pokazuje co innego. Jak chcesz to mogę ci przesłać raporty na maila, żebyś nie płacił za nie drugi raz. Mój mail alterapars@o2.pl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.