Na początku dziękuję wszystkim za odpowiedzi. A teraz dodatkowe wyjaśnienia. Cena : Kumpel sprzedaje samochód ponieważ kupił inną nową bryczkę (nowego Peugeota 407 ) Beemke wstawił we wrześniu 2004 roku do komisu za 42.000 zł. komis dołożył od siebie 7 tys. zł. a więc razem cena umieszczona za szybą samochodu wyniosła 49.000 zł. Sam komis jest dosyć "ekskluzywnym" komisem ponieważ sprzedaje się tam bryczki od około 50.000 zł. wzwyż. Tańszych samochodów nie przyjmują :-) Do niedawna nie było praktycznie żadnego zainteresowania tym samochodem w komisie. Ludzie oglądali i mówili, że ładna. Widząc że to jednak nie diesel a benzyniak odchodzili. W tamtym roku znajomy kupił też działkę budowlaną i teraz na wiosnę chciałby rozpocząć budowę domu. Na brak kaski raczej nie narzeka (oprócz swojej stałej pracy jest również biegłym sądowym z zakresu ruchu drogowego) no ale te kilkadziesiąt tysięcy ma cały czas zablokowane. Głównie z tych powodów zszedł z ceny pierwotnej 12.000 zł. w dół. Z kumplem pracujemy razem w "państowej firmie" już 14 lat, tak więc wałęk z jego strony odpada. Poza tym kupiłem poprzednio od niego już jeden samochód. Dzwony : W momencie kiedy kumpel kupował tą beemke sprawdził ją dosyć dokładnie. W czasie wizyty w serwisie wyszło, że prawy błotnik był malowany (sprawdzane było takim elektronicznym czujnikiem, który mierzy grubość warstwy lakieru) Szyby w drzwiach mają takie same numery (przednia lewa i prawa, oraz tylna lewa i prawa) Wydaje mi się, że gdyby był poprzednio jakiś solidny dzwon, to szyby by się różniły numeracją. No chyba, że ktoś zadał sobie aż tyle trudu i wymienił wszystkie szyby... Samochodem tym jeździł po zakupie około 2,5 roku i nic w tym czasie nie wyszło poważnego. Przy prędzkości około 160-180 km/h nie ma żadnego ściągania, czy innych dziwnych objawów które mogłyby świadczyć o przestawieniu płyty podłogowej. Jak pisałem na początku wyminione są amortyzatory przednie, oraz część elementów przdniego zawieszenia. Przed kupnem sprawdził też samochód w ASO BMW na egzaminerze. Komputer wykrył wszystkie 4 poduszki i nie wykazał jakiś poważniejszych błędów w elektronice. Sprawdzona również została kompresja w silniku, również wyszło ok. Na koniec bryczka sprawdzona zaostała na ścieżce diagnostycznej w Okręgowej Stacji Diagnostycznej (szarpaki, hamulce, zbieżność, analiza spalin) - wszystko wyszło ok. I jeszcze jedno, na wiosnę 2004 roku odgrzybił i napełnił zbirnik instalacji klimatyzacji. To chyba tyle o stanie technicznym Przebieg : Zgodnie z tym co pokazuje się na desce rozdzielczej samochodu, przebieg wynosi 170.000 km. Czy jest to faktycznie taki przebieg, któż to wie... ? Wyposażenie : nie ma tapicerki skórzanej i nawigacji satelitarnej. Poza tym jest chyba wszystko inne (climatronic, sensor deszczu, spryskiwacze reflektorów, czujniki cofania do tyłu, elektryczny szyberdach i reszta zabawek :-) ) Wszystko sprawne i działające. Ufff... ale tego naskrobałem... chciałem jednak szczegółowo odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości pytających. Pozdrawiam, SPAYKY