Witam, na wstępie chciałbym się przywitać Hej :). Trochę czasu już forum przeglądam. I zawszę jakos udało mi się problem rozwiązać teraz niestety jestem bez silny... A więc mam taki problem mianowicie lewe tylnie koło zaciska mi hamulec na maksa , że nie mogę ruszyć auta. Opisze moją historię: Zmieniałem koła na letnie. Robiło się ciemno i wiszące auto na lewerku spadło... Pękł lewarek i przeciął mi kabel prawdopodobnie od ręcznego. Zapaliły się kontroliki Abs + DSC + Zaciągniety ręczny. gdy lewarek się zepsół i puścił zerwał mi czarny przewod od prawego tyniego koła. Po zamianie opon próbóje odpalic swoją ślicznotke niestety nie chce jechac na pulpicie pojawiły się kontrolki 2 zółte abs+DSC i 1 czerwona od ręcznego. Okazało się , że spadający lewarek przeciął jakiś czarny kabelek. Połączyłem go. Na pulpicie pozostały 2 zółte ikonki ABS i DSC. Lewe tylnie koło kreci się minimalnie i zaciska się hamulec na maksa, że nie da rady nawet ruszyć z miejsca... Co się mogło stać z autem , że tak się zachowuje ? Inne koła kręcą normalnie. Dodam , że podłączałem go do komputera (delphi) i niestety nic nie wykrywa;/ Co się mogło stac , że taka blokada na lewym tylnim kole występuje ? Będę wszystkim serdeczny za pomoc :)