Witam. To mój pierwszy post na tym forum. Od około 5-6 tyś. km w moim E90 2.D z 2010 wydobywają się dziwne stuki gdzieś z przodu przy jezdzie po nierównej nawierzchni. Słychać to wyraznie na nagraniu: http://uploadfile.pl/pokaz/1652720---v32c.html Krótka historia diagnostyki i fakty: 1. Wizyta na stacji diag. A. Diagnoza łączniki stabilizatora do wymiany, poza tym niby wszystko ok. 2. Wymiana łączników, oględziny przez mechanika, niby wszystko jest dobrze. 3. Stuki dalej bez zmian, wizyta na stacji diag. A. Według nich wszystko z zawieszeniem ok. Radzą zrzucić plastik na podszybiu i tam poszukać. 4. Rozbieranie podszybia u mechanika, wszystko podokręcane na swoim miejscu, sprawdzanie końcówek drązków, maglownicy, kolumny kierownicy, sprężyn amortyzarów, poduszek silnika. Nie zlalezli przyczyny, stuka dalej. 5. Wizyta na stacji diag. B. Wg nich wszystko w jak najlepszym porządku. Fakty: Auto było opróżnianie z wszystkiego co mogło by latać luzem, bagażnik, schowki, dywaniki, plastik pod maską Stukanie nie zaczęło się nagle, najpierw ledwo słyszalne teraz już trzaska jak głupie, irytujące. Nie zawsze stuka tak samo, raz tłucze jak głupie raz mniej, przy przejeżdzaniu tego samego odcinka drogi. Po ostatnim umyciu i wyszprycowanieniu felg na myjni bezdotykowej przez kilka dni tłukło nawet przy najechaniu na zapałkę. Czy może ktoś z Państwa miał podobne odgłosy w swoim E90 do tych z nagrania? Gdzie mam uderzać?