felipee84

Zrobiłem moją G30 540 i dopiero lekko ponad 4000 km , auto jak dla mnie super i najlepsze z tych którymi dotychczas jeździłem ale jeśli miał bym szukać jakiś wad to na ten moment widzę takie mankamenty których nie facto nie nazwał był wadami wpływającymi na ogólne moje bardzo dobre odczucia co do całkokształu samochodu: - ambient air - wg. mnie nie warto dopłacać za ten zbędny bajer - zapachów nie czuje ani ja ani inne osoby - chwilowy i średni pomiar zużycia paliwa - skala jest tylko do 20 l a realne spalania ( co najmniej chwilowe ) mogą być większe - mała wielkość schowka środkowego przy dźwigni zmiany biegów - kamera parkowania na tylnej klapie nie jest chowana i automatycznie wysuwana w okrągłym emblemacie BMW, umiejscowienie kamerki jest takie że często się brudzi i obraz jest zaburzony ( VW ma dobry patent- kamerka w znaczku VW, w Mercedesie też chyba widziałem taki patent ) - wykastrowany wydech - dźwięk mógł by być lepszy ( założyłem przed odbiorem wydech z mperformance u dealera ale po kilku dniach okazało się że czujnik ciśnienia spalin daje błąd i wydech m został zdemontowany a zamontowany został oryginalny - podobno to wina oprogramowania silnika z uwagi na normy emisji spalin )

Moją Beatą 540i xdrive Touring zrobiłem w pierwszym miesiącu 4300 km. Kilka razy kasowałem pomiar i dziś wyliczyłem średnie spalanie z potwierdzeń flotowych - na cały ten okres Beata łącznie wypiła 548 l ( 75 % 95 oktanów i 25 % 98 oktanów ) co daje 12,74 litra / 100 km - kilka razy konkretnie przegoniłem Beatę po autostradach. Miasto 30%, trasa 70%. Najniższe spalanie jakie zaobserwowałem wynosiło 10,3 - jadąc mega spokojnie autostradą ze stałą prędkością, w mieście pije około 13 l / 100 km, autostrada ze stałą prędkością 140 km wychodzi 11,5 l / 100 km ale jeśli chcę się pobawić i ustawię sportowe zawieszenie i skrzynie a prędkość przelotowa oscyluje około 200 km i momentami jest wyższa to komputer pokazuje 20 l - myślę że realne spalanie jest nawet sporo większe bo wskazówka paliwa szybko opada a max. skala komputera to 20 l i tyle właśnie pokazuje :8) Uważam że średnie spalanie na poziomie 12 litrów na 100 km jest do osiągnięcia i nie ma potrzeby przy tym iść w ecodriving :wink: ale trzeba mieć na uwadze że przyjemność z jazdy także będzie mniejsza. Wg. mnie każdy kto jeździ 540i może osiągnąć trochę inne średnie spalanie niż moje 12,74l - wszystko jest zależne od tego jak ma styl jazdy, tego gdzie się porusza tj. ile miasta ile trasy, oczekiwań od samochodu tj. bardziej emocje czy ekonomia. Wcześniej jeździłem zawsze dieslami i spalanie było mniejsze , lecąc trasą z wysoką prędkością przelotową 150 - 200 km i cisnąć gaz w podłogę zawsze miałem spalanie średnio około 10 l do max. 11 l / 100 km ale były to silniki z grupy VW - 2.0tdi 190km , 240km lub 290km po lekkiej modyfikacji , teraz gdybym cisnął gaz w podłogę cały czas to 20 l lub więcej chętnie by Beata wypiła :P . Jest to moja pierwsza benzyna i wiem już że jeśli jazda ma być w miarę ekonomiczna tzn. chcąć zamknąć się średnio w spalaniu 12 - 13 l / 100 km to trzeba jeździć spokojniej bez ciągłego deptania jak w dieslu, co nie wyklucza tego że czasem można poszaleć i podgonić spalanie do góry :D generalnie moja Beata 540 i spali w zasadzie ile chce - wszystko jest zależne od tego jak się jej popuści cugle i jakie chcemy mieć wrażenia z jazdy :8) Zrobiłem jakiś czas temu trasę Katowice - Poznań , Katowice - Częstochowa trasa 86 i 1 , Łódź - Poznań A2, jechałem z rodziną więc bardzo nie szarżowałem ale momentami trochę korzystałem z mocy Beaty i po dojechaniu do Poznania spalanie wyszło 12,8 l / 100 km. W trasie na autostradzie jeśli chcemy korzystać z mocy to auto ekonomiczne nie jest i spalanie jest dużo wyższe niż 12,8 l ale ktoś kto wybiera taki silnik i taką moc nie powinien nastawiać się na ekonomię :shock: . Przy mojej jeździe wyliczyłem że przy obecnych cenach paliwa do 1000 km muszę dołożyć około 200 zł i dalej proporcjonalnie do 10 000 km 2000 zł, do 100 000 km 20 000 zł etc. Autem zamierzam jeździć 4 lata i w tym czasie myślę że przebieg zamknie się w 200 000 km więc do paliwa ( przy dzisiejszych cenach ) dołożę pewnie 40 000 zł w stosunku do spalania diesla 540 d ( zakładałem że 540d spali 9 - 10 l ) - wybierając między silnikami wahałem się właśnie między 540 i a 540 d ( 530 d nie ma wg. mnie sensu porównywać do 540 i ), 540 d był 10 k droższy więc finalnie eksploatacja w cenie paliwa 540i dla 200 000 km będzie droższa o około 30 000 zł ( niższa o 10 k cena zakupowa 540i) ale plusem jest to że nie muszę już lać ad blue ( lanie z kanistra jest mocno problematyczne a dystrybutorów na stacjach nie jest dużo ) i myślę że przy obecnym i pewnie przyszłym trendzie spadek wartości benzyny będzie mniejszy niż diesla więc wg. mnie 540 i jest lepszym wyborem niż 540 d. Wg. mnie jeśli komuś zależy na sensownej mocy i niższym spalaniu to powinien wybrać 530d; jeśli na większej mocy , niższym spalaniu , emocjach ale liczy się ze spadkiem wartości w przyszłości to powinien wybrać 540d; jeśli na większej mocy, emocjach i liczy się z możliwością wyższego spalania to powinien wybrać 540i :) Podsumowując - moja Beata ma apetyt i tanio nie jest ale silnik jest mega elastyczny, przyśpieszenie super, wydech trochę wykastrowany ale jakiś dźwięk jest :) uważam że dobrze wybrałem i polecam 540i ! :)