Skocz do zawartości

bready19

Zarejestrowani
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bready19

  1. Jeździł ktoś na oponach wzmacnianych (XL)? Aktualnie mam letnie runflaty - bardzo podoba mi się ta pewność i szybkość reakcji, ale chciałbym opony bardziej komfortowe i nie wiem czy XL są warte zachodu czy brać runflaty.
  2. Które tarcze wybrać - Zimmermann Sport, DBA, czy inne?
  3. Nowe Galfery mają nazwę Galfer Sport i są pakowane w czarne pudełko z żółtym paskiem?
  4. Dzięki za odpowiedź :) Powiedz mi jeszcze, które z tych klocków Ci najbardziej przypasowały? Warto brać yellowstuffy? Bo jeśli skuteczność podobna do Galfera, a pylenie o wiele mniejsze to wolę do nich dopłacić. 03/2009.
  5. Mogę te klocki założyć do standardowych tarcz? Czy lepiej do agresywniejszej jazdy dobrać tarczę z lepszym odprowadzaniem ciepła? Zakładać te klocki przód+tył, czy mogę wrzucić na tył Textara, a na przód sportowy? Nic nie zmieniałem, podałem wymiary z realoem.
  6. Mam 336mm z tyłu, 348 mm z przodu. Aktualnie mam na jednej osi klocki brembo, na drugiej TRW i brakuje mi trochę wgryzania się klocka w tarczę. Czy mogę założyć "zwykłe" klocki na tył, a na przód sportowe? Czy przy jednotłoku nie ma aż takiej różnicy między zwykłymi a sportowymi?
  7. 330D (245KM) Czy założenie klocków typu Galfer/Ferodo DS/Yellowstuff ma sens przy jeździe gdzie jest sporo wyprzedzania, więc duża częstotliwość hamowań, ale nie jeżdżę z prędkościami 200km/h i więcej? Zależy mi na dużej skuteczności hamowania, lepszej niż na klockach zamiennikach (trw, ate itd.). Jeśli ma sens, to czy mogę je założyć do standardowych gładkich tarcz, którę współpracują teraz z klockami trw/brembo czy lepiej dobrać inne do tych klocków? Nie miałem okazji ocenić w jakim stanie są tarcze, okaże się przy zmianie klocków z tyłu. Które klocki wybrać? Galfer? Ferodo DS2500? EBC Yellowstuff? O Galferze wyczytałem, że dobry stosunek jakość/cena.
  8. .
  9. Wydaje mi się, że gdyby winowajcą była podpora wału to wydawałaby głośniejszy dźwięk wraz ze wzrostem prędkości. Tymbardziej, że autko mam już 3 miesiące i przez ten czas wycie jest takie samo, tzn. ani nie jest głośniejsze ani cichsze. Z tego co pamiętam to wycie nie występuje na zimnym silniku, przejadę parę kilometrów i się zaczyna. Wycie nie jest jakieś mega głośne ale w kabinie dobrze słyszalne, tak jak pisałem wcześniej, jakby coś się kręciło i wydawało ten dźwięk, taki trochę podobny do dźwięku pralki jak odwirowuje :lol: Jeszcze jakieś pomysły? Może ktoś miał podobny problem ?
  10. Witam serdecznie, Wycie nie występuje na wolnych obrotach, pojawia się od prędkości 30-40 km/h. Wrzucam filmik: https://www.youtube.com/watch?v=DuGNPs0zrGw&feature=youtu.be Oglądajcie na dużej głośności, bo dźwięk jest słabo słyszalny, najlepiej na filmiku słychać od 00:37 - jest to takie dziwne wycie jakby coś się kręciło i wydawało ten dźwięk. Jakieś pomysły co to może być ? W pierwszej kolejności pomyślałem, że może być to wina sprężarki klimatyzacji, może jest za mało czynnika ? Z tym, że problem występuje zarówno z włączoną jak i wyłączoną klimą. Silnik to N57 245 km.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.