Witam. Podobne błędy pojawiają się w wielu innych wątkach, ale zakładam nowy, gdyż problemy nie pojawiły się nagle z niczego, tylko od razu bezpośrednio po wymianie rozrusznika, co jest kluczowe. E46 328i 1998r. z LPG Najpierw kody błędów INPA: 202 lambda control Bank 1 control block 203 lambda control Bank 2 control block 227 lambda control tolerance Bank 1 to big 154 Signal Lambda probe before-Kat Bank 2 min value less then limit 109 motor throttle valve plausibilitaet activate duty cyletime 228 lambda control tolerance Bank 1 to big Silnik odpala bez problemu, chodzi równo, dopiero po chwili pracy obroty lekko spadają i falują, ale niewiele, nie gaśnie. Jak wkręcam go na 4000-5000 obrotów to pojawia się kontrolka EML. Tak jakby przy wyższych obrotach zasysał lewe powietrze. Poza tym zawsze po ok 5-8 min. jazdy włącza się EML i zarazem tryb serwisowy (co jest zmorą, bo nie da się wtedy jechać, nie da się tego dziadostwa jakoś wyłączyć?) co jest poprzedzone bardzo lekkim chwilowym spadkiem mocy. Przepustnica jest świeżo wyczyszczona. Przepływomierz był wymieniony i przy okazji inne nadwątlone elementy dolotu, ale to już prawie 2 lata temu. Szukać tylko nieszczelności dolotu czy ma ktoś może jeszcze inne propozycje? Obstawiam, że przy wymontowywaniu rozrusznika jakiś element dolotu, pewnie gumowy, po odłączeniu rozszczelnił się; problem w tym, że sam pewnie nie dostanę się w to miejsce, muszę i tak oddać do mechanika, który robił rozrusznik - on sam nie wie co to może być, dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc, żeby dać mu jak najwięcej wskazówek. Z góry dzięki.