Witam, może komuś przyda się opis mego przypadku. Otóż zakupiłem moje E61, 2008, 520D w roku 2018. Jako, że nigdy wcześniej nie miałem auta z tempomatem nie sprawdziłem tego przy zakupie. Po paru miesiącach chciałem sprawdzić jaka jest z tego frajda a tu kupa - nie działa. Robiłem kilka podejść do tematu, śledziłem forum i nic. Diagnosta z serwisu "przeczytał" wszystko i stwierdził, że diabeł tkwi w zegarach. Kupiłem używkę, zdemontowałem swój,rozebrałem to w detale, porównałem.... i stwierdziłem, że jakiś ch....j wcześniej zrobił rzeźbę z licznikami. Obudowa i płyta z tarczami rocznik 2008, płyta główna (elektronika-2006), brak złącza do podświetlenia diody na tarczy tempomatu, itd ... . "Nowe" (używka) zegary zakodowane, zamontowane , tempomat śmiga aż miło. Brak błędu, który był od zawsze "hamulce/kontrola trakcji". Czasami bywa, że ktoś wcześniej narobił dziadostwa.