Odgrzeję trochę temat, bo świeży jestem na forum, ale czytam kolejne strony i pojąć nie mogę... Jeżeli już jest pewne,że serwis wykryje jeżeli był podpinany box, to po co się w to bawić z obawą że straci się gwarancję??? Tym bardziej, że sensowne boxy kosztują 3-7 tysi, a mod kompa dla silnika n20 to koszt ok. 1300-1500 pln. Jak się ma za dużo kasy, to tak jak koledzy wcześniej pisali lepiej kupić 440 lub 340, ewentualnie 435 lub 335 (które nawiasem mówiąc też warto podkręcić na kompie, bo w porównaniu do boxów którymi wiele osób na forum jest oczarowanych te 1500 pln za mod to żadne pieniądze). To takie moje przemyślenia. Jeżeli się mylę to bardzo proszę o sprostowanie:) P.S. Badam temat bo też chciałem zrobić mod kompa w 320i z 184 na 250-260KM, a jednocześnie nie wykładać dużo kasy, bo celuje w 335 lub 340 jesli uda mi sie znalezc odpowiedni.