Skocz do zawartości

WL73

Zarejestrowani
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez WL73

  1. podzielę się informacją

    540xi, średnie spalanie z 95 tys. km to 12l

    w trasie z prędkościami +20 około 10

    miasto bliżej 13-14 l.

    Jeżdżę autem w mieście ok. 450 tys. mieszkańców. Ciężko uwierzyć w średnie spalanie na poziomie poniżej 10l.

    Niezależnie od stylu.

  2. Postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji, która jest bardzo interesująca.

    Jako, że trwa sezon wakacyjny, odwiedziła mnie siostra z rodziną. Mieszkają oni od 10 lat w Norwegii, można powiedzieć, że trochę wrośli w to społeczeństwo.

    Tesla, rzeczywiście jest dosyć popularna na tym rynku. Z tego co słyszałem, głównym bodźcem do zakupu, są dopłaty i ulgi, dla korzystających z pełnego elektryka. Podobno zaczyna to się powoli kończyć.

    Drugą sprawą, jest legendarna "jakość" marki. Bardzo częste niedoróbki, nawet na poziomie różnicy barwy lakieru pomiędzy elementami, bardzo kiepska jakość i dostępność serwisu, i tak dalej - mówię tu o odczuciach mieszkańców okolic Oslo w Norwegii.

    Tak więc ok, można rozpływać się nad dostępnością SC, ale w mojej opinii, możemy porównywać BMW do TESLI - tylko w zakresie zasięgu/ładowarek.

    Nie powinniśmy porównywać tych marek jako równorzędnych.

    Jak rozbudowany jest serwis, dostęp do części, usług dodanych u Tesli i BMW. Czy zaletą jest brak gęstej sieci dealerskiej i serwisów, czy wadą????

    Miałem drobną przygodę parkingową, swoją 5 i sprawa została załatwiona błyskawicznie. Ciekawe, jak długo czekałbym na to samo w Tesli???? Nabywcy BMW, to w większości zajęci ludzie, prowadzący często własne biznesy. Auto ma być niezawodne, prestiżowe, i wg mnie nie zajmujące czasu. Jeśli w PL mam marnować go na dodatkowe planowanie podróży, zamartwianie się, czy ładowarka będzie sprawna? zajęta? Ten czas, to też jest IMO wartość. Na dzień dzisiejszy wolę jednak auto przestarzałe/na paliwo kopalne, a dodatkowy czas poświęcić na pracę lub relaks ;)

    Tak więc wg mnie porównanie BMW, do Tesli powinno się rozszerzyć na dostęp do szeroko pojętej infrastruktury, przydatnej podczas normalnej eksploatacji auta.

    Klient kupujący BMW, raczej zdaje sobie doskonale sprawę, że musi zapłacić więcej, niż za skodę, czy Forda. W zamian za to może powybrzydzać podczas konfiguracji auta, w czasie eksploatacji korzystać z różnych akcji promocyjnych, wypożyczyć na weekend inny model, który być może chciałby w przyszłości nabyć. Wszystko z pełną kulturą, uśmiechem na ustach i dobrą kawą. To też jest część tego premium, za które świadomie dopłacamy.

  3. No ale demowka tez Ci nic nie powie nt. trwalosci elementow. Wszystkie auta sie psuja.

    Jeśli rozmowa z Nami sprawia Ci przyjemność, to dodam tylko, że przy przebiegu 80kkm, wymieniłem poza standardowym serwisem klocki hamulcowe.

    Reszta cały czas fabryczna i nie ma z autem żadnych problemów ;)

  4. W moim przypadku średnia z 80 k km to 12l.

    Na autostradzie, S-ce, przy prędkościach 160-180, w zależności od tłoku na trasie, zazwyczaj 10-11.

    140km/h - to okolice 10.

    Na drogach podmiejskich potrafi mile zaskoczyć i zejść w okolice 9l.

    Zwróćmy uwagę, że to auto ma 3 litrowy silnik i 340 koni pod maską.

    Zatłoczone miasto, korki, wtedy spalanie dochodzi do 13-14l.

  5. Zanim zdecydowałem się na 540xi, dealer wypożyczył mi na weekend 530i, potem 530d.

    w moim odczuciu pieniądze/wrażenia z jazdy, wygrał 530i. ale to było zanim dostałem 540i do testów.

    Po kilkudniowej jeździe 540i, wiedziałem, co wybiorę.

    Nie zgodzę się z Mandusem, że 540d miażdży. to jest po prostu zupełnie inny samochód.

    w 3l benzynie, jak się chce trochę ostrzej pojeździć, usłyszy dźwięk i poczuje wkręcanie na wysokie obroty, to już nie ma wątpliwości.


    Co do minusów: spalanie. Na pewno w dieslu będzie mniejsze. U mnie średnie spalanie przez 80 tys. km to 12 l. w dieslu pewnie oscylowałoby w granicach 9-10.

  6. Od dwóch lat jeżdżę 540xi.

    Co do spalania, zgodzę się, że diesel będzie ekonomiczniejszy, na sto procent.

    Co do wrażeń z jazdy, ciężko to porównać. jeden woli blondynki, drugi brunetki.

    Mam w domu drugie auto z mocnym dieslem 3.0 i to są raczej dwa światy.

    Według mnie benzyna jeździ dużo bardziej aksamitnie, łagodnie, co nie znaczy wolno.

    Diesel to trochę brutal force. Ale to tylko moja opinia. Przed 540-stką, przez wiele lat jeździłem dieslami, w moim odczuciu przesiadłem się na coś lepszego.

  7. Tak zastanawiam się jakim cudem u niektórych nie ma usterek o których wszyscy piszą.


    U mnie auto z 7/2019 ma chyba wszystkie

    - klimatyzacja która działa po wejściu do gorącego auta ok czyli zaczyna dmuchac zimnym po czym po kilku minutach zaczyna ledwo dmuchać i trzeba przestawić na 16 stopni bo nawet zwiększenie prędkości wentylatora nic nie daje (wszystko to w auto)

    - niestabilność przy lekkim wietrze i prędkości =>140kmh

    - na każdej dziurze trzeszczące plastiki

    - szarpiąca szkrzynia przy niskich predkosciach

    - szum wiatru od 80kmh

    - wibracje silnika na postoju jak w ursusie do tego podczas jazdy dźwięk jakby cały czas na za niskim biegu sie jechało

    - systemy asysty ktore trzeba wyłączać bo gdy włączone to albo nie aktywują sie lub jak się aktywują to proboją rozbić auto ściągając na krawężniki lub na środkowa linie i wyłączając się w połowie lekkiego zakrętu.


    Oczywiście serwis stwierdza ze wiekszosc tych wad zna i ten model tak ma....

    Zgadzam sie z przedmówca ze regulacja kierownicy jest zdecydowanie za mala, nie da sie dac niżej


    Jak tylko kończę leasing to sprzedaje ten badziew i nigdy więcej BMW (powrot do audi A6 będzie)

     

    Kolego

    Dla pocieszenia....

    U mnie już 60 tyś. Na liczniku i żadna Twoja przypadłość nie występuje.

  8. Włożę kin w mrowisko.

    Ostatnio podczas serwisu dostałem zamiennie g30 z 2 l dieslem.

    Rozumiem, że spała on śladowe ilości paliwa.

    Nie da się w żaden sposób porównać przyjemności z jazdy tym autem, z jazdą benzynową 540, czy tez 530

    Nie chodzi tu wcale o przyspieszenia, ale o całokształt.

    To są po prostu zupełnie inne auta, inna jazda. Wspólny jest tylko znaczek na masce.

    Powiększają mi się źrenice, jak czytam wpisy o spalaniu w okolicach 5l. Można być może jeździc w takim stylu, ale po co wtedy kupować BMW.

    Przejechać kilka lat autem, przy spalaniu średnim w okolicy 5l/100 km mógłbym porównać jedynie z torturami.

    przepraszam z gory cześć forumowiczów, ale nie mogłem się powstrzymać

  9. Od roku jeżdżę g30

    Obawiałem się o komfort jazdy przy 19 calowych felgach.

    Na aucie zamiennie założone są dziewiętnastki. Lato ogumienie mieszane, zima jednakowe.

    Komfort jest na zadowalającym poziomie, nie ma tez większych kłopotów z parkowaniem w mieście (podjazdy pod krawężniki).

    Wyglądają według mnie znacząco efektowniej niż 18 na aucie, co tez nie jest bez znaczenia i cieszą oko

  10. Koledzy, postanowiłem się wypowiedzieć w temacie, ponieważ przy zakupie miałem podobne dylematy.

    Testowałem 520d, 530d, 530i. W moim subiektywnym odczuciu, 530i można porównać do 530d, jeśli chodzi o osiągi, przyjemność z jazdy. W moim przypadku, ostatnią testowaną piątką była 540i. Po tej jeździe już nie było wątpliwości, na korzyść tej ostatniej.


    Rozumiem, że jazda o kropelce, że mniej pali, itd. W mojej opinii decydując się na samochód z 3 z przodu w cenie, różnica w spalaniu, nie ma dużego znaczenia w ogólnych kosztach eksploatacji. Wydając te pieniądze, wydaje mi się, że zależy nam na innych rzeczach, na przykład, reklamowanej 'radości z jazdy'.

    Ja za każdym razem jak uruchamiam silnik, wciskam pedał gazu, mam banana na twarzy.


    Tym niemniej rozumiem wszystkich forumowiczów, dla których właśnie ten litr mniej na 100 km ma duże znaczenie przy zakupie auta.

  11. Jeżdżę g30 od 10 miesięcy. Przejechałem około 38 tys. km, więc napiszę parę słów w temacie.

    Na jeździe próbnej testowałem auto w bardzo ubogiej wersji, i rzeczywiście przy oddawaniu dealerowi pozostał pewien niesmak. Na szczęście dostałem drugą sztukę do testów wyposażone jak należy, czyli m pakiet skory wentylowane, aluminiowe dodatki. Można powiedzieć zupełnie inny samochód, mimo że też g30.

    Rozumiem, że można kupić auto w wersji bussines line, z podstawowym wyposażeniem i słabym motorem. Wtedy być może skrzypi, trzeszczy, nie jedzie.

    Jeśli dołoży się do wyżej wymienionych dodatków, jest cicho, nie trzeszczy, jest tak zwana radość z jazdy ;).

    Jeszcze parę słów na temat silnika. Jeździłem wersja 530i a następnie 540i. Ten pierwszy nie jest zawalidrogą. Wiadomo, że akcyza i tak dalej, ale proponuję porównać na żywo, żeby później nie żałować. Zdecydowałem się na 540 i gorąco polecam

  12. Super recenzja.

    Ja już mam 26 k km i nie da się tego przeliczyć na pln.

    U mnie trochę niższy wynik, ale imo 3 litry turbo benzyny nie warto kupować, jeśli jedynym wymiernym wskaźnikiem jest spalanie.

    Wtedy lepiej passar 2.0 tdi lub podobne.

    Jak się nie czuje różnicy, to po co przepłacać ;)

    Ja nie żałuję

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.