Witam, Chciałbym ponownie poruszyć temat, ponieważ wszelkie podpowiedzi i sugestie z forum ponoć mechanik przejrzał, a wciąż pomimo właściwej pracy samochodu i wszelkich podzespołów problem zadymienia wciąż występuje. Od poczatku, Auto posiadam od niecałego roku e91 2009 grudzień 2.0 diesel z dpf 177 KM. Auto nie wykazywało żadnych problemów, aż w końcu po przeczytaniu informacji o rozrządzie postanowiłem go wymienić z uwagi na przebieg 190kkm oraz 30kkm interwały olejowe stosowane przez pierwszego właściciela. Wymiana rozrządu miała miejsce w okolicy Świąt Bożego Narodzenia. Od tej pory wyczuwalne jest podczas dłuższego postoju z włączonym silnikiem przedostawanie się zapachu spalin z podtopionym plastikiem. To zjawisko występuje sporadycznie ostatnio najczęściej po krótkiej podróży po mieście. Nie są widoczne żadne zapocenia, plamy oleju czy tym podobne. Sprawdzone zostały również wszelkie uszczelnienia i połączenia, które znalazłem na tym forum. W między czasie zlokalizowaliśmy nieprawidłowo działający termostat, który został wymieniony, podejrzewaliśmy, że to dpf się wypala na postoju z racji większej temperatury, ale problem dalej jest. Na komputerze jedyny błąd to czujnik ciśnienia spalin, ale po założeniu innego parametry odczytu są takie same. Czy taki czujnik może się na przykład zawiesić lub mierzyć złe paramtery? Jeżeli jest ktoś kto może mi pomóc, to proszę o jakąś sugestię. Mija już 3 miesiąc, a strach jest używać auto, aby nie spowodować jakiś usterek.