Słuchajcie miałem podobnie, nie chciałem wierzyć w to co czytałem na forach, a jednak... W moim przypadku błędy były spowodowane luźnym wałkiem wylotowym, koszt nowego ponad 3tys. Mimo że kilku specjalistów oglądało samochód nikt tego nie stwierdził, wymieniłem naprawdę sporo podzespołów i nie potrzebnie, diagnozę dostałem od Janusza co robi samochody dla handlarzy Elblągu, ogólnie nie polecam :lol: Pewnego dnia rozwaliło mi zbiorniczek wyrównawczy, zorientowałem się że to uszczelka pod głowicą, Janusz rozpiął rozrząd i wtedy okazało się jakie są luzy wałku wylotowym. Zainwestowałem w używany silnik z gwarancją, mój wytrzymał 400tys ( głowica nadal jest ok bo łoże wałka jest wymienne ) nowy 114 tys - n52b25k z carną pokrywą od e91 2008r, Janusz ;) przełożył z mojego mise olejową i pokrywę zaworów i teraz wszystko gra jak powinno, za silnik dałem 4tys, za przełożenie 2.6tys ale mam spokój ;)