tinamou

Skąd pomysł, że auto było kręcone? Ja jeżdżę 10-12 tys rocznie. Dobra diagnoza - problem w tym, że próbowałem w kilku miejscach i nikt nie był w stanie zrobić tej "dobrej diagnozy". Lista pomysłów jest długa, łącznie z wymianą aku, update'm softu etc. Nie uśmiecha mi się wyrzucanie 500 zł tu, 500 zł tam, żeby tylko po kolei odrzucić kolejne hipotezy.

Co jakiś czas mam taki problem: jeżeli robię dłuższą trasę, to czasami po zgaszeniu silnika nie jestem w stanie go na nowo odpalić. Dostaję taki komunikat: Ignition fault (obok żółtej ikonki z samochodem) Do not switch off engine. It might not be possible to continue the journey. Have the problem checked by the nearest BMW Service. Po odczekaniu ok 30 min silnik znowu można jechać. O ile robię trasę "od drzwi do drzwi" to nie ma problemu, ale kilka razy zdarzyło mi się utknąć na Orlenie przy dyspozytorze na 30 min i spacerować po stacji bez celu, bo nie mogłem uruchomić auta. Problem pojawia się losowo. Czasem po dłuższej trasie zgaszę silnik i odpalę od nowa i nie ma problemu, a czasem pokaże się błąd i kaplica. Wydaje mi się, że na zimnym silniku to się nigdy nie wydarzyło. Byłem z tym w ASO BMW - oczywiście nie mieli pojęcia, co to może być. Normalnie na komputerze nie wyskakują żadne błędy. Niestety nie udało mi się nigdy odtworzyć problemu u mechanika i podpiąć właśnie wtedy, jak się nie uruchamia. F11, 520d, automat, 2010/11, 200 tys km nalotu Jeżeli ktoś się kiedyś z tym spotkał, to będę wdzięczny za sugestie, co robić. Z góry dzięki!