Skocz do zawartości

Luke_g

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E92 320i 2007
  • Lokalizacja
    Łomianki

Osiągnięcia Luke_g

  1. Dzień dobry. Kilka dni, tocząc się po prowizorycznym „parkingu”, wjechałem w jedną z dziur. Zaparkowałem, zrobiłem zakupy, a gdy odpaliłem samochód ponownie, a obroty sięgnęły 2k, zobaczyłem coś zupełnie nowego - pojazd opanowy przez Obcych: - same uruchomiły się wycieraczki, nie reagując na dźwignię - straciłem wspomaganie - na desce zaczęły wyświetlać się następujące błędy: CCID 24, 42, 50, 97, 167, 385, 420, a po naciścięciu gazu do rzeczonych dwóch tysięcy, samochód krztusił się i gasł, gdy obroty wracały do poziomu biegu jałowego. Trochę mi się miękko w nogach zrobiło, jakoś zaparkowałem, za pomocą lawety dotelepałem się do domu i już tylko o tym myślałem. Wpadłem w końcu na pomysł, że to może być masa. Zajrzałem, no i oczywiście. Przewód był dokładnie w takim stanie: Zielony, chrupiący i trzymający się na kilku lichych żyłkach… Rozpadł się podczas wymiany. Wymieniłem również drugi, cieńszy przewód masy, odchodzący od silnika w okolicy zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego. Był w lepszym stanie - miękki i w całości, ale zaśniedziały. Zachwycony, że tak bohatersko sobie poradziłem, przystąpiłem do testu. Podpiąłem akumulator i… okazało się, że po nocy był całkowicie rozładowany (Varta AGM 70ah, wymieniony w styczniu 2023). Naładowałem go do 12,4V i po kilkunastu godzinach udało mi się zrobić test. Samochód odpalił jak zwykle bez problemu, ale wszystkie błędy i zachowania wróciły. Teraz moje naiwne pytanie: czy istnieje jakaś szansa, że nie doszło do polalenia i zwarcia przewodów tych siedmiu obwodów? A jeśli (co raczej oczywiste) tak się stało, ale uda się jakoś je wymienić, to czy możliwe jest, że nie doszło do uszkodzeń systemów, które obecnie wyrzucają błędy? Z góry dziękuję za podjęcie tego rozrywkowego tematu.
  2. Wyczyściłem filtr powietrza, zdjąłem osłonę silnika i poprzepinałem cewki, ale wystarczyło dotknąć wtrysku numer 3… Skubaniec klapie konkretnie, po lekkim dociśnięciu go, dźwięk ulega delikatnemu przytłumieniu. Jest więc zwycięzca plebiscytu, choć poranne wypadanie zapłonu pojawia się też czasami na wtrysku nr 2.
  3. Dzięki za odpowiedź. Wrzucam nagranie od odpalenia (zimny, 3 godziny temu przejechane 4 km), przepraszam za dźwięki (zestaw głośnomówiący, podajnik pasa) - pojazd generuje ich sporo: https://www.youtube.com/watch?v=ZV1n_OyW4O0 Przy ok 2000 obrotów słychać "tykanie".
  4. Witam! Kilka dni temu rano pojawił się pewien problem w mojej e92 (n43, 2.0i, 170 km) - bardzo głośne stukanie spod maski na niskich obrotach (bieg jałowy): https://www.youtube.com/watch?v=4pQFjheCNzk Gdy rozpocznę jazdę na zimnym silniku, często pojawiają się błędy P0302 i P0303 (wypadanie zapłonu na drugim i trzecim cylindrze), oraz raz pojawił się P0175 (zbyt bogata mieszanka?), jednak po skasowaniu błędów i ponownym odpaleniu najczęściej wszystkie cylindry palą. Po rozgrzaniu, dźwięk znacznie cichnie, ale podczas jazdy zamienia się w tykanie, pojawiające się wraz z naciskaniem pedału gazu (czasem ciszej, częściej dość głośno): https://www.youtube.com/watch?v=MhJjNr_noL8 Mój mechanik, na ucho diagnozując, wstępnie postawił na popychacze, ale czy nie idą w tym wypadku w parze z wtryskiwaczami?. Po zakupie samochodu, od razu wymieniłem komplet wtrysków, ale zrobiłem już na nich (względnie bezproblemowo) 60kkm. Macie może jakieś inne pomysły, czy kupować wtryski i prosić mechanika, by rozkręcał pół silnika, nurkując w poszukiwaniu problemu? Dziś robię płukankę (liqui moly engine flush), wymieniam olej i dolewam wyciszacza popychaczy liqui moly LM8345. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.