Cześć Forumowicze, Mam taką małą zagwozdkę. Garażuję swoje e39 i z racji ujemnych temperatur, postanowiłem się pozbyć resztek płynu do spryskiwaczy. Zalewał mi go mechanik w listopadzie i nie byłem przekonany czy jest zimowy (nie śmierdział jak zimowy). Do meritum, na postoju odpaliłem spryskiwacze i czekałem aż zapali się lampka na desce ze jest go mało, zlałem tak moze z litr i zauważyłem jedną rzecz. Płyn ściekał ładnie po podszybiu (nowe oryginalne z bmw) wokół filtrów kabinowych w otwory spływowe. Wygląda to ok, ale zastanawiam się czy ta woda powinna spływać progiem w taki sposób: Czy świadczy to o jakieś niedrożności spływu? Z góry serdecznie wam dziękuję za odpowiedzi.