Skocz do zawartości

Intro610

Zarejestrowani
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Intro610

  1. Może ktoś potfafi mi to wyjaśnić bo się nie znam, a ewidentnie zdębiałem i zgłupiałem... Czy to jest w ogóle możliwe że e46 320d w kompakcie 150KM z CR może nie mieć sond lambd? Tu wyszukane po VIN: http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=AT71-EUR-08-2003-E46-BMW-320td&diagId=18_0322 https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/18_0322-katalizator-diesel/i47655/kL/sN/r2003/m08 Szukając jednak po nr części znajduje mi sondę i podaje w zastosowaniu mojego kompakta, no to przechodzę do niego a tu takie coś: https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/18_0322-katalizator-diesel/i47655#part15 czyli od roku 2004 i z normą EU4 tylko... A co z moją bunią? Poważnie nie mają sond lambd? :shock: Jeśli tak to chyba tylko się cieszyć, ale jak to możliwe? Sądziłem że wszystkie samochody są w to wyposażone? Ktoś mi to wyjaśni?
  2. Taka historia... ISTA-D: -000020 Zintegrowany automatyczny układ ogrzewania i klimatyzacji: AUC ogrzewanie Tak wygląda u mnie to ustrojstwo: https://drive.google.com/file/d/1CTgoghjmK-261n1pgNE762SyKWO54gah/view?usp=sharing Puszka nie była jakoś bardzo zasyfiona, bo wydłubaniu filterka oczom ukazuje się oczom ukazuje się czujnik (wygląda ok) No ale błąd jest... Test grzałki (multimetr i opór między 1 i 4 pinem) powinno być w okolicy 40 Ω Było znacznie więcej... Wniosek taki że czujnik uwalony... I tu moje pytanie... Wg. nr części te czujniki występowały pod nr: 8 391 470 (wycofany z produkcji) oparty na czujniku FIGARO TGS822 6 924 755 (wycofany z produkcji) 6 917 001 aktualny Nie wiem jaki czujnik jest włożony w ten mój ( na pewno inny niż Figaro) jest mniejszy i czarny a nie pomarańczowy, ale ułożony bokiem a nie przodem i nie chce tego wydzierać, w każdym razie czy czujniki ze wszystkich tych 3 nr można stosować zamiennie? Czy mogę kupić działającą używkę 8 391 470 która jest znacznie tańsza od 6 917 001 ? Czy trzeba będzie coś programować? Wtyczki i napięcie chyba jest identyczne, ale chce się upewnić...
  3. Maniek21112, orientujesz się czy można sprawdzić jakąś procedurą testową w ISTA-D ten sterownik? bo żeby nawet teraz sprawdzić te świece multimetrem na oporność to i tak musiałbym kolektor zdjąć, a nie chce mi się znowu aż tak dłubać... Raczej wolę wyjść z założenia że mało prawdopodobne jest że 4 nowe świece są uwalone, wiec dobrze by było gdybym mógł jednoznacznie stwierdzić programem że to wina sterownika... Być może przerwał się kabelek, być może się przepalił... Szkoda że tego nie sprawdziłem mając go na wierzchu jak wymieniałem poduszki silnika :( Ale wtedy nie wiedziałem że to ten sterownik... Podejrzewam jeszcze jedną rzecz (choć mało prawdopodobną) Wymieniając poduszki pod skrzynią uwaliłem jedną śrubę od podpory skrzyni (są tam takie 4 dosyć krótkie ale z solidnym gwintem), bylem na tyle szalony chcąc ułatwić sobie robotę że wkręcałem pneumatem :duh: Musiałem potem nadspawać na urwany gwint nakrętkę i wykręcić urwaną śrubę... Na szczęście poszło bez problemów i znalazłem nawet identyczną na podmiankę, ale tu jedna myśl mnie teraz dręczy... Podczas tego spawania na śrubie nie odpiąłem klem od aku :duh: Myślisz że mogłem tam coś uwalić w elektryce? Niby żadnych innych błędów nie ma i wszystko działa. Dodam że w skrzynce z przekaźnikami pod maską co jest te 5 bezpieczników (jeden 20A ma zwiazek ze sterownikiem) wszystkie są cacy. Byłbym wdzięczny jakbyś wskazał czy da się i jak sprawdzić w ISTA-D lub INPA ten sterownik
  4. wahacze, drazki, przekladnia kierownicza zapewne też,chlodnica, amory z łożyskami, zderzak, nadkola, lampa/y... itd... za same części mi sie widzi jakieś ponad 2 tysie... w tym roczniku to juz po takim dzwonie bedziesz mial tylko skarbonkę bez dna... zaczniesz to robić i się okaże ze masz znacznie wiecej do robienia niz sie spodziewasz... poduszki od silnika wyrwane np, popękane zbiorniczki. Ja bym sie nie bawił w robienie tego, bo szkoda nerwów i kasy...
  5. maniek21112, zabawna sytuacja, ale odkryłem przy tym że mam uwalony termostat, w trasie nie jestem wstanie zagrzać silnika na więcej jak 75-80 stopni (oczywiście wskazówka temp jest w pionie juz przy 75 więc mnie aukto w konia robiło) No ale to juz inny temat... Wracając do świec, pojechałem do kolegi (mechanika) który ma z tym więcej doświadczenia... Silnik w momencie zdejmowania kolektora miał jeszcze z 50 st. plus jeszcze raz prysnęliśmy jakimś penetratorem. Wszystkie wyszły (w jego ocenie bez problemu). Także fajnie, wymieniłem wszystkie na nowe FEBI (wiem że są lepsze ale też są droższe a ja jestem sknera 27zl za sztukę) w każdym razie po tej wymianie komputer wywala błędy na wszystkich czterech... Ciężko mi uwierzyć że wszystkie 4 świece nowe są uwalone, może sterownik? Ale dlaczego? Przecież przed wymianą 2 świece działały :/ Teraz na pewno nie działają, nawet na ciepłym silniku rozrusznik ciut dłużej kręci... Ktoś ma schemat gdzie jest sterownik? Jak go sprawdzić, a może to kwestia jakiegoś bezpiecznika? Od czego zacząć poszukiwania?
  6. wymieniłem żarówkę i problem zażegnany, ale dziwne jest to że stara działa normalnie jak pod akumulator 12v podłączyłem... Jedyne co to te blaszki na których jest drucik wolframowy były lekko przyśniedziałe
  7. jaka żarówka tam idzie? Gwint? moc? musi mieć can-bus? czy można wymienić na ledy?
  8. Witajcie, Od kilku dni mam problem z prawym kierunkowskazem... Czasami przestaje działać migawka w przednim prawym reflektorze. Gdyby był to ciągły błąd to podejrzewałbym po prostu spaloną żarówkę, ale że problem sam z siebie czasami zanika i znów wraca, to nie bardzo wiem gdzie zacząć szukać przyczyny... Czy to jakiś przekaźnik, czy GM5, czy LCM? Może ktoś doradzić od czego zacząć i gdzie szukać?
  9. Jestem już po tej większej operacji... Wyglądało to tak że zdemontowałem kolektor i pojechałem z nim na myjkę samoobsługową... Widok czarnej fontanny z kolektora był bezcenny :D Oczywiście perfekt go nie wyczyściło ale różnica i tak była kolosalna... Przez noc sobie sechł (parę razy też potraktowany został suszarką). Rano był suchuteńki więc zaślepiłem otworki (gruszka została) wywaliłem jedynie to cięgno ruszające klapkami. Przez noc zostawiłem też zapryskane świece żarowe licząc że puszczą, ale nie mając klucza dynamometrycznego odpuściłem temat, bo nie chciały iść... Pewnie trzeba by spróbować na ciepłym silniku, ale zanim człowiek zdemontuje to wszystko żeby ściągnąć kolektor (tj. filtr kabinowy, to korytko od niego, listwę za nim, następnie tylną plastikową osłoną silnika, EGR a następnie kolektor) to i tak już silnik wystygnie :( Spróbuję jeszcze w tym miesiącu zrobić drugie podejście do świec :/ Póki co mogę powiedzieć że efekt operacji jest fenomenalny! Nie wiem czy to zasługa czyszczenia kolektora, EGR i odmy czy wywalenia klapek wirowych albo wymienienia filtra powietrza na taki sportowy z gąbki. Ale zauważyłem: -większa kultura pracy silnika -lepsza reakcja na pedał gazu przy niższych obrotach -ustało falowanie zimnego silnika (pomijając efekt zmiany obrotów spowodowany dogrzewaniem)\ Warto było! :) Polecam wszystkim można spać spokojniej, a i po takim czyszczeniu autko chodzi genialnie. Jedynie co to może nieznacznie bardziej się zatelepie przy gaszeniu czy odpalaniu, ale to chyba domena tych silników jak się nie posiada klapy gaszącej...
  10. Bardzo nurtuje mnie jeszcze jedna kwestia co do operacji wywalenia klapek wirowych i zaślepienia ich miejsc w kolektorze. Rozmawiałem dziś z mechanikiem (facet złota rączka, ma olbrzymią wiedzę, ale nie wszystko musi wiedzieć) stwierdził że będę musiał po takim zabiegu wyłączyć sterownik przez kompa. Jak to u was było? Rozumiem że zaślepienie wężyka podciśnieniowego nie powoduje żadnych błędów? Czy ktoś skanował dokładnie autko po takim zabiegu? Jak zaślepić to rozumiem że za 'gruszką' sterującą klapkami i musi ona zostać? Czy rzeczywiście trzeba się bawić w zmianę sterownika kompem? Znalazłem w innym miejscu na forum taki tekst Roger-Nysa:
  11. Temat domknięty. Jestem już parę miesięcy po wymianie amorów i wahaczy i mam parę wniosków na podstawie tego doświadczenia i opinii innych (bo oczytałem się na ten temat sporo...) Postawiłem na wersje budżetowe jako iż uważam że można kupić najlepsze marki a i tak może się coś spierdolić z przyczyn niezależnych od jakości części... wiadomo... dziury na drodze, warunki atmosferyczne, charakter jazdy, głupota mechanika itd... Jeśli chodzi o wahacze to jeden jest SRL a drugi NTY oba to koszt ~150zł/za szt. Dlaczego tak? Otóż np . Meyle daje na swoje podzespoły 4 lata gwarancji i cieszy się renomą jeśli chodzi o części zawieszenia, żadna marka nie daje takiej gwarancji, ale koszt ~350zł za wahacz? to nawet jakbym miał później wymieniać sam sworzeń za 50-70zł to wolę kupić kolejny nowy wahacz za 150zł z SRL / NTY na które jest 2 lata gwarancji niż płacić 350-400 za lepszą markę... Wbrew stereotypom i powszechnej opini jakość wcale nie różnie się tak bardzo... płaci się tylko za markę. W końcu to tylko stop aluminium... Oglądnijcie sobie testy wahaczy na "miłośnicy 4 kółek" stop to stop, i cena nie wpływa na jego jakość. Różnice są co do jakości wykonania sworzni... ich panewek i smarowania... ale nie są jakieś dyrastyczne, wiec jeśli w cenie 'porządnego' wahacza mam 2 wahacze z niższej półki to wolę kupić niższą półkę bo ludzie na nich też potrafią jeździć latami (chodź wiadomo że są i tacy co pojeżdżą parę miesięcy i znów sworzeń wywalony, z tym że to się zdarza również wśród zwolenników MEYLE itp.) ale to już kwestia jak się jeździ i po czym... Co do amortyzatorów kupiłem 2 szt. firmy BERGH (około 200-220zł za komplet) (nie znalazłem nic ani mega pozytywnego ani mega negatywnego jeśli chodzi o te amortyzatory, a cena jest kusząca i w porównaniu do innych taniości typu DACO, czy DENCKERMANN dają 2 lata gwarancji a nie rok, więc to też coś świadczy o jakości wykonania... Ryzyk fizyk... Póki co po około pół roku od tej wymiany nie stwierdzam nic negatywnego w działaniu amorów i wahaczy. Żadnych luzów na sworzniach, a byłem z miesiąc temu na kontroli geometrii na maszynie 3d i jest super. Generalnie jestem bardzo zadowolony i sądzę że warto oszczędzić.
  12. No właśnie też mi się wydaje że jak włożę aluminiowe w te otwory kolektora to nie będzie to tak ciekawie jak wtedy gdy materiał będzie podobny i będzie się podobnie poddawał temperaturze...
  13. Witajcie, Odgrzeje kotleta bo ma identyczną kwestię... Przygotowuję się do czyszczenia EGR i kolektora demontażu klapek wirowych i przy okazji wymiany świec... Postawiłem na komplet uszczelek marki Victor Reinz, ale nie wiem jakie zaślepki wybrać. Generalnie są 2/3 opcje: -aluminium -poliamid z włókna szklanego w proporcji 70/30 PA6GF30 (ponoć materiał identyczny z kolektorem) -tworzywo PA66 GF35 (coś jak wyżej, ale z różnic numeracji wnioskuję że nie to samo i tu sprzedawcy również twierdzą że tworzywo identyczne do tego co kolektor, przypuszczam że liczba 30 i 35 to % dodatku włókna szklanego) Jak to robiliście u siebie? Dodam że opcja z tworzywem mnie bardziej intryguje, bo jeśli wierzyć specyfikacjom ma lepsze właściwości niż aluminium jeśli chodzi o twardość sprężystość termiczną, a do tego zaślepki z tego tworzywa są nieznacznie tańsze. Pomijam kwestie oringów bo w każdym jest guma VITON odporna na 200C Jaki materiał zaślepek polecacie i dlaczego?
  14. Polecicie mi jakieś amortyzatory w godziwej cenie? Jakie macie doświadczenia z tym związane, Sachs i Monroe dobre ale dosyć drogie... Może jest jakaś marka tańsza o nie najgorszej renomie? Co powiecie np o DACO?
  15. Witam, potrzebuję konkretnej i uargumentowanej odpowiedzi na pytanie czy można wymienić sam sworzeń zewnętrzny w autku czy trzeba cały wahacz? W sklepie twierdzą że skoro można kupić sam sworzeń to można go wprasować, a mechanik (żaden specjalista) twierdzi że trzeba cały wahacz. Potrzebuję rady bo budżet mam mocno okrojony, chce tylko żeby autko było w miarę i przeszło przegląd. Druga sprawa, cieknie mi amortyzator od strony rozwalonego sworznia (lewy przód) i tu też pytanie konieczna jest wymiana obu, czy można w ogóle naprawić (tj. regenerować) ten stary lub oba? Co jest bardziej opłacalne?
  16. nie ma szans zeby to byla wina zamkow itd... To jest czysto elektroniczna usterka skoro obie szyby lecą na dół... Pytanie... Czy to następuje od razu z otwarciem, czy najpierw cenatralny otwiera zamki a po chwili lecą szyby na dół? Jeśli druga opcja to na 90% wina kluczyka. Nie masz drugiego żeby spróbować? Jeśli przy włożeniu do zamka i otwieraniu mechanicznym, szyby nie lecą na dół tylko dopiero po przytrzymaniu w pozycji otwierania, to obstawiam że coś z kluczykiem nie hula...
  17. rozebrałem tą wtyczkę i sprawdzam multimetrem, wszystko jest ok. Z tym że rezystor jest 100 kiloomów a chyba powinien być 330 ? Mam rację? Ps. Tu bardzo rzeczowy artykuł w tym temacie. http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=25&t=108054 I zgodnie z ostatnim postem: Postanowiłem zakupić jutro rezystor 330 kilo omów, oraz kondensatory foliowe 1uF. Zobaczymy jaki będzie rezultat...
  18. Witam, od jakiegoś czasu morduję temat z wyprowadzeniem AUX przy moim radu, jest na ten temat sporo informacji, ale utknąłem w punkcie co do którego nie mogę znaleźć odpowiedzi... Radio mam z 2003r. i wersja softu też pozwala na wpięcie wtyczki z trzema pinami w miejsce zmieniarki. Wszystko powinno grać i hulać, ale jako że moja Bunia nie miała seryjnie zmieniarki obstawiam że AUX się nie aktywował sam po wpięciu wtyczki i musze to zrobić z NCS'a chyba że się mylę, a zielony jestem z diagnostyką... Mam kabel od tygodnia i póki co udało mi się skasować błędy AirBag (po ich wymontowywaniu gdy grzebałem przy prowadnicy szyby) Ogólnie Viaken pisał że na kablu działa opcja batery i ignition ale u mnie póki co nie. musze przeinstalować wszystko i jeszcze raz poinstalować stery i inpę... Chyba ściągnę najnowszą po niemiecku, bo słyszałem ze najwiecej nią można zrobić... Z NCS'em nie miałem do czynienia. Czy ktoś aktywował wyjście aux w ten sposób? I mógłby mnie przeprowadzić przez to? Czy do tego trzeba jakieś biblioteki z procedurami pościągać do NCS'a? Proszę o pomoc, załączam zdj. radyjka i wtyczki którą mam z allegro za 30zł... https://drive.google.com/file/d/1M48HryXcVCEoDTXpQd25O2wKTAeNWqFb/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1DFGZBaCJD2DwuMeP4K9qOj_9LG0kMft9/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/11xwjJ-g1h8C-ChYYlWh7iePd3KpNu-SA/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1dsBnLObhywDICkxMD-q0YiBTvm5hWz2F/view?usp=sharing
  19. Miałem dość podobny obajaw, ale mało wyczuwalny i tylko w zimie... Jak sobie postał dłużej na chłodzie samochodzik to praca silnika rzeczywiście nie była zbyt równa dopóki się nie zagrzał, pomagało wyłączanie klimy przed odpaleniem, może sprężarka coś obciążała... Poźniej objaw sam ustąpił, więc nie dociekałem... Ogólnie zawsze najlepeiej odpalać silnik bez obciążenia klimą czy światłami itd... Dodam że mam dwie świece żarowe uwalone bo mi takie błędy pokazywał komp... Odpalaj ma zimnym i niech chwilkę pochodzi i się zagrzeje, a nie od razu jada bo szybko wykończysz silnik. mój ma pewnie realnego przebiegu około 300 tys. a twój?
  20. Sytuacja się wyjaśniła. Wszystko wina zamiennika tego koła zębatego. Otóż w zamienniku nie ma miejsca na magnesik, który musiał działać na jakiś stycznik (albo wtopiony w obudowę mechanizmu albo w sterowniku) W każdym razie komputer nie wiedział kiedy ma odbić. Po włączeniu zapłonu wykonywało kilka ruchów, bo koło cały czas się obracało, a powinno zrobić obrót o 360 stopni. Komputer od zapłonu probował ustawić wycieraczkę na pozycję poczatkową. Odziwo jeden mały magnes a tyle problemów. Od razu jak temat załatwiłem to i spryskiwacz zaczął działać :D Dla przestrogi wrzucam zdjęcia, bo jak kupicie na allegro zamieniik koła do mechanizmu wycieraczki a nie bedzie identyczny to masakra... Musiałem wtopić na miejsce zaślepek magnesik. Niestety ale i tak nie działa to w 100% jak powinno bo wycieraczka wykonuje za długi ruch i o centymetr wychodzi poza szybę (na uszczelkę) pomimo ustawienia pozycji początkowej maksymalnie przy krawędzi drugiej szyby... Tego już nie poprawię, widocznie o jakiś milimetr nie jest spasowane to koło (o ile średnica, skok zębów i ich ilość się zgadza, tak podejrzewam że mocowanie ramienia rozpieraka który pracuje na tym kole jest źle zlokalizowane) :/ Jak widać na powyższym zdj. na oryginale (górne) miejsce na rozpierak jest bliżej środka stąd wycieraczka pracuje na mniejszym kącie niż przy zamienniku) A tu powyżej z drugiej strony (tej która dołem do obudowy chodzi i jak widać w oryginale jest miejsce na mały walcowaty magnes o średnicy jakiś 5mm, a na zamienniku jest zaslepka, którą i tak juz z jednej strony rozciąłem bo zacząłem tam robić miejsce pod wtopienie mocowania magnesika. magnes kupiłem na wymiar na allegro za złotówkę (nawet 5 szt.). ze starego oryginalnego koła przetopiłem osadzenie masnesu po czym osadziłem go na silikonie. Na wyskokośc wszystko jest idealnie i nie trze nic. Także musiałem to dostosować do oryginału choć i tak mi za duży kont wycieraczka robi... :/ Szkoda ze nigdzie nie mozna dostać lepiej i wierniej wykonanego zamiennika tego koła zębatego... :/
  21. Tylko regeneracja lub wymiana maglownicy... Z regeneracją to jest śliski temat, ja kiedyś robiłem w szanujacej się firmie tym zajmującej i miałem gwarancję na to rok czasu... Po półtora roku puściła i zaś kierownica chodziła jak w ciągniku... Lepiej poszukać używanej w dobrym stanie, pewnie podobne koszty. Wymiana samych uszczelek nie jest wykonalna samemu poza tym, tam jest bardzo duże ciśnienie i jak regenerują to sprawdzają na maszynach szczelność itd... Jak ci gdzieś woda tam podchodzi i koroduje to ci się będzie rozszczelniała więc ważne żeby te osłony 'harmonijka' były ładnie założone na opaskach.
  22. Dzięki wielkie za radę, okazała się bardzo pomocna :D Problemem był urwany wężyk (trochę sparciał), nie mam pojęcia od czego on jest, ale znalazłem oba końce, a że miałem w garażu kawałek zapasu wężyków podciśnieniowych to wymieniłem. Od spodu szedł do jakiejś 'gruszki' ? Ledwo tam rękę wcisnąłem... Stwierdziłem też że warto zobaczyć EGR, bo to parę lat na pewno nie było ruszane... Oczywiście syf niesamowity... Smoła/asfalt/masło... Przeczyściłem zawór, ale wydaje mi się że i tak jest zapieczony... Stwierdziłem że nie ma sensu próbować odblokować, bo skoro tyle czasu śmigało auto bez zarzutu (jedynie mniej eko jest) :D Kolektora nie ruszałem, bo za duzo juz grzebania i pewnie trzeba by uszczelki wymienić, ale było widać że mocno uwalony też jest :cry: Błędy wykasowane i jak ręką odjął, a może i nawet lepiej :D Został mi tylko temat tylnej wycieraczki... :/ Klasyczna usterka, zacinała się i nie wracała. Rozebrałem mechanizm. Był bardziej zasyfiony w środku jak EGR :roll: Plastikowe koło zębate oczywiście miało wyrobione ząbki, na allegro kupiłem zamiennik za 20zł... Wszystko wyczyściłem nasmarowałem, poskładałem i myślę że jest cacy. No i jest, z jednym wyjątkiem... Wycieraczka włącza się przy każdym włączeniu zapłonu (bez znaczenia na jakiem pozycji jest manetka przy kierownicy) i wykonuje kilka ruchów jak przy używaniu spryskiwacza tylnego, z tą różnicą że spryskiwacz w ogóle przestał działać :/ Sprawdzałem przyrządem i do wiązki od pompki w tylnym zbiorniczku nie idzie napięcie przy włączaniu tej funkcji :cry: Nie mam pojęcia co to może być, jedyne co ruszałem to mechanizm wycieraczki. Więc obstawiam że to kwestia sterownika który jest przy nim, ale wyczyściłem układ scalony i wyglądał na nietknięty... żadnych przepalonych ścieżek itp... Ktoś ma jakiś złoty pomysł? :/ Ciężko sam sterownik znaleźć na podmianę żeby sprawdzić, a cały mechanizm to masakra ceny, nawet na szrotach :/ Może jednak to coś innego? Jakieś procedury koputerowe? Co może być przyczyną?
  23. Witam, potrzebuję pomocy i rady gdzie szukać przyczyny spadku mocy... Nigdy nie miałem żadnego problemu z silnikiem czy turbosprężarką, ale od kilku dni e46 ma wyraźny spadek mocy... Na 3 biegu zwykle gdy gaz był do spodu ekonomizer się zamykał bez problemu na 20l teraz w podobnej sytuacji jest około 14. Zamiast 130-140km/h pod górkę jedzie 90. Nie szczególnie się znam na tym a nie mam dobrego mechanika który by mnie nie skroił więc chcę się dowiedzieć coś w temacie i możliwych przyczyn zanim stwierdzą że to np. turbosprężarka albo coś i mnie naciągnął... Skan z INPY pokazał 2 błędy: o ile 3F25 skasowałem, tak 4530 powraca i sadze że tu jest przyczyna, ale nie znam się na tych parametrach... Podobno w tych silnikach czesto się psują klapki regulacji geometrii dolotu lub turbosprężarka, ale jedyny objaw to spadek mocy. Nie mam nawet żadnych kontrolek na desce rozdzielczej zapalonych. Mam też inną teorię... Mianowicie ze 2-3tyg. wcześniej wymieniałem olej... Po tyg. zauważyłem że mam go dobrze ponad stan... Spuściłem wtedy jakieś 0,5l i na bagnecie było osiągnięte max. Ale od tego czasu co zmniejszyłem ilość oleju to juz przejechałem może z 200-300 km... także nie wiem czy mogło być za dużo oleju i gdzieś poszedł gdzie nie powinien... Coś tam uwalony jest silnik od spodu olejem ale nie jestem pewien czy to świeże... Może wyższe temperatury na zewnątrz? Poradźcie coś, co i jak sprawdzać i co może być przyczyną?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.