Witam serdecznie, od 3 lat jestem posiadaczem BMW 745D z 2005 roku, auto użytkowałem sporadycznie obecnie ma najechane 305000km, odkąd go kupiłem olej się sączył z silnika, wyciek zrobił się tak duży że rozgrzany olej na silniku zaczął mi smrodzić do kabiny i postanowiłem wziąć się za doprowadzenie tego wszystkiego do ładu, samochód jeździł bez jakichkolwiek problemów do tej pory, w celu dokładnego obejrzenia silnika wyjąłem go z auta, przy okazji dowiedziałem się ze jedna turbina lekko puszcza olej, turbiny oddałem do regeneracji i już mam je zrobione, wtryski poszły do sprawdzenia i wynik jest taki że 7 jest idealnych i jeden nie trzyma normy, gość powiedział że to kwestia nagaru na końcówce i po serwisie będzie się nadawał do dalszej eksploatacji, kolektor dolotowy miałem strasznie mocno zarośnięty nagarem ale został oczyszczony, przy okazji demontażu kolektora dowiedziałem się że silnik V8 również posiada niesławne klapki w kolektorze dolotowym, po wyczyszczeniu wyglądają jak nowe, ponieważ mam wszystko na wierchu również podjąłem decyzję o wymianie kompletnego rozrządu z tym że nie mogę nigdzie dostać blokad do tego silnika, potrzebuję następujących rad: -czy usuwać DPF'y z tego silnika? -czy pozaślepiać/wyprogramować EGR'y? -czy ktoś ma pomysł jak mogę zdobyć blokady rozrządu do silnika M67? -czy zlikwidować klapki w dolocie? -czy po tych wszystkich robotach oddać auto na hamownię na program? Jeżeli tak to czy podnosić mu moc i do jakiego pułapu to jest 'zdrowe'? Za wszelkie porady z góry dziękuję i pozdrawiam. Maciek
