Skocz do zawartości

b4rth

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez b4rth

  1. Cześć, Wymieniłem regulator w alternatorze na nowy firmy Bosh, lozyska się kręcą z małym oporem, luzów nie wyczułem, założyłem nowy pasek oraz sprawdziłem rolki. Akumulator ładowalem podczas wymiany. Uruchamiam samochód, pokazuje mi ladowanie w teście 9.0 na 14v, po 5 min spada do 12, przejechałem 2km i spada dalej, zaparkowałem i ciagle spada.. jak ładowanie wyniosło 7 wyłączyłem silnik. Naladowalem akumulator jeszcze raz i sytuacja się powtarza. Co może pobierać mi prąd? Odłączyłem bezpieczniki klimatyzacji, nawiewu bo dziwne dźwięki wydawały, lecz nie pomogło. Gdzie szukać przyczyny? :/ Chce odłączyć podgrzewacz wody jednak nie wiem gdzie jest. Edit, pozwoliłem silnikowi pochodzić 20 min, napięcie wzrosło do 14v, przejechałem się kawałek i kontrolka akumulatora zaświeciła się jak za pierwszym razem kiedy wystąpiło spadające napięcie przy wyższych obrotach silnika, teraz znowu auto stoi z napięciem 11,8 i powoli opada.
  2. Mechanik naprawił, chłodnica była źle założona przez co opadła na paski. Cały układ teraz jest szczelny. Dziękuje za odpowiedzi
  3. Czyli mogłem przegrzać silnik nawet jak wskazówka była ciągle w pionie? Mam nadzieje, ze to źle zrozumiałem bo się załamię ;/ Mogę to jakoś sprawdzić czy wszystko jest w porządku czy należałoby to oddać do specjalisty?
  4. Chciałbym zrobić, ale oddałem już samochód do serwisu i czekam na telefon. Najbardziej mnie martwi to czy jazda z tym niskim stanem płynu mogła coś popsuć oraz czy samochód był rzeczywiście bity.
  5. Witam Kupiłem niedawno e46 i podczas jazdy do domu, kilka km przed domem zaczęła świecić kontrolka od niskiego poziomu płynu chłodniczego, gasła i zapalała się w jakiś odstępach czasu jednak wskazówka temperatury stała ciągle w pionie. Jeszcze przed dolaniem płynu zauważyłem mokrą plamę pod zbiorniczkiem wyrównawczym oraz to, ze jest on bardzo blisko silnika i paska który wytarł dziurę w zbiorniku, wszystko co wolałem na połowie zbiorniczka wylatywało jak z kranu. Kupując sprawdzałem stan płynu chłodniczego i był, więc musiało się to stać niefortunnie na powrocie. Moje pytanie brzmi: czy mam się czegoś obawiać jeśli tego płynu było mało, a wskazówka temperatury była ciągle pionowo? Odwożąc jeszcze kumpla do domu zauważyłem, ze wydobywa się para wodna spod maski lecz obstawiam, ze to płyn który wydostał się przez dziurę w zbiorniczku i parował na czymś ciepłym. Oddając dzisiaj samochód do serwisu spytali się mnie czy samochód był bity bo ten zbiornik rzeczywiście jest blisko silnika, a chłodnica po lewej stronie samochodu nie miała na górze śrubki i chyba to był powód. Mógłby ktoś pokazać mi jak wygląda to u was bo boję się, ze samochód był rzeczywiście bity? Pozdrawiam! Mam nadzieje, ze nie popełniłem jakiś błędów bo to mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.