Skocz do zawartości

erteer

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez erteer

  1. Sprawdź zbieżnośc/geometrię. Jeżeli ściąga to ewidentnie coś w tym kierunku? Oczywiście za to będą chcieli hajs więc może lepiej podjechać do innego (sprawdzonego) serwisu. Z tymi ASO to są jakieś cyrki. Nie wiem jacy spece tam pracują, ale ja ze swoim wspomaganiem walczę już od ponad miesiąca a wystarczy wsiąść do identycznego modelu, który stoi na parkingu przejechać 1km żeby stwierdzić, że coś jest nie tak. Dla nich wszystko jest OK i oni kompletnie nic nie widza niepokojącego, ale bajki o twoim bezpieczeństwie i ich podejściu, że wszystko sprawdzą wciskają wyśmienicie. Jeżeli nie to wal do centrali. U mnie skończy się podobnie, jak skończy mi się cierpliwość.
  2. Panowie dzięki za wszystkie odpowiedzi. Najrozsądniej będzie po moim powrocie po prostu podjechać do jakiegoś warsztatu/diagnosty sprawdzić to co mnie gnębi a jak nic nie wyjdzie to po prostu to zostawić i czekać na rozwój sytuacji. Jeżeli chodzi o przewrażliwienie, może i tak, ale jeżeli po wyjeździe z salonu czuć było wyraźną różnicę w kierowaniu autem na plus, tak teraz po przejechaniu 5tys kilometrów czuć jej wyraźne osłabienie dlatego zdesperowany szukam przyczyny ;) Problem jest taki, że na 10 osób, 9 wsiądzie i powie, że jest wszystko ok bo nie mają punktu odniesienia do tego jak auto chodziło fabrycznie i tylko to boli, że jakby podczas jazdy z tyłu głowy nie ma tej frajdy, a przecież nie po to się auta kupuje tym bardziej za taką kasę :) Dzięki wszystkim! Pozdrawiam.
  3. Ostatnie pytanie w temacie. Czy stan klocków hamulcowych/tarcz ma jakikolwiek wpływ na układ sterowania w tym przypadku? Pytam, dlatego, że klocki wydają się jakby bardziej miękkie niż były przed wyjazdem. Czasami mam wrażenie, że jakby coś mi auto delikatnie hamowało. Hamulce, stały się mniej czułe i trzeba więcej siły, żeby auto wyhamować. Był taki odcinek zjazdu z ponad 2000m przełęczy między Szwajcarią a Włochami, który trwał ponad godzinę gdzie mocno hamulce pracowały a wzniesienia i spadki były bardzo duże. Dodatkowo przy rozgrzanym silniku i kilkunasto minutowej jeździe słychać takie delikatne cykanie z prawej strony gdy auto się powoli toczy. Dzięki wszystkim serdecznie za odpowiedzi.
  4. Dzięki! Pytanie może trywialne, ale jak to się ma do warunków gwarancji? Takie badanie przez nie autoryzowany serwis/specjalistę/diagnostę? Bo załóżmy, że ów specjalista wykryje jakąś usterkę, ja wrócę z tym do ASO a oni dalej będą się upierać, że nic nie widzą, nic nie słyszą. Walka z wiatrakami?
  5. Dzięki serdecznie za odpowiedzi! Jeżeli chodzi o tryby to odpadają napewno.Jeżdżę w 80% na Comfort (którego nie da się dodatkowo konfigurować) natomiast reszta to Sport. Podczas tamtejszej jazdy nie dokonywałem absolutnie żadnych zmian. Jeżeli chodzi o opony to Pirelli Cinturato P7, 225/50 R17. Ciśnienie w oponach na komputerze pokładowym w normie. Jeżeli zaś chodzi o same drogi to były tragiczne. Pełne dziur, których momentami nie dało się ominąć, małych kamyków i piachu, który strasznie brudził auto do tego stopnia, że po otwarciu maski z przodu widać było pył na silniku i innych elementach. Momentami wyskakiwała też ikonka braku kontroli trakcji jak opony traciły kontakt z podłożem (przy podjazdach) i boksowaniu w piachu. Wrzucam linka do podglądu (droga wydaje się tylko być równa) https://goo.gl/UHab2H Brakuje mi pomysłów. Nie wiem co z tym fantem dalej robić, a problem jest irytujący. Skoro ASO nic nie widzi to bądź tu mądry.
  6. Co konkretnie masz na mysli mówiac o profilu i jego ustawienich?
  7. Witam serdecznie, wszystkich użytkowników forum. Posiadam następujący problem. Moje nowe BMW 318i 2017 Touring (produkcja sierpniowa) po przejechaniu 5000km straciło tak jakby 1/4 mocy wspomagania. Wcześniej układ kierowniczy był niesamowicie precyzyjny. Nawet na prostej drodze delikatny ruch kierownicą dawał się znać podczas prowadzenia auta. Wszystko było wyśmienicie do momentu, aż auto nie dostało się na włoskie drogi Toskanii, gdzie piach i kamienie oraz wyboiste drogi dojazdowe do hoteli najprawdopodobniej zepsuły/osłabiły wspomaganie bądź też są przyczyną usterki, gdyż problem pojawił się bezpośrednio po zjechaniu z takiej drogi i wjechaniu na równy asfalt. Teraz tak. Byłem w autoryzowanym serwisie BMW (jako, że auto jest nówka sztuka i na gwarancji) - Pan, który odbył jazdę testową nie stwierdził oczywiście, żadnych nieprawidłowości czyli typowe 'ten typ tak ma'. Nie wykryto błędów w komputerze po podpięciu się do auta, ani nieprawidłowości w układzie zawieszenia po podniesieniu auta. Z mojej strony to wygląda tak, że wyraźnie czuć pogorszenie się czułości w precyzji sterowania autem. Ktoś kto wsiada z zewnątrz nie jest w stanie tego odczuć, natomiast jestem w 100% pewny, że coś nie gra i kierownica zachowuje się jakby toporniej, wcześniej gdy manewrowałem praktycznie jednym palcem, tak teraz muszę włożyć więcej siły. Nie jest to bardzo znacząca różnica, ale po dłuższej jeździe autem jest to wyczuwalne. Wiem, że układ jest w całości elektryczny, natomiast zastanawiam się co może być źródłem problemu. Geometria kół? Ciśnienie w oponach? (jest właściwe). Zauważyłem też, że klocki hamulcowe jakby się osłabiły. Już nie są takie czułe i delikatne. Wszystko to jakby na raz po przejeździe przez ok 10km takich nierównych dróg pełnych kamieni, piachu i pyłu. Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za wszystkie możliwe sugestie co z tym fantem zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.