Problem jest następujący: od jakiegoś czasu występowały niewielkie problemy z zamykaniem/otwieraniem auta. Zaczęło się od tego, że po przyciemnieniu szyb przestały działać czujniki w klamce tylnej za kierowcą. Podejrzewałem, że może demontowali tapicerkę przy ściemnianiu szyb i coś zepsuli/nie podłączyli. Miałem się za to zabrać ale jakoś czasu nie starczyło. Dzisiaj natomiast samochód zamknął się normalnie z pilota ale... już się nie dał otworzyć :( Otwiera się tylko tylna klapa i drzwi kierowcy za pomocą fizycznego metalowego kluczyka. Pozostałych drzwi nie da się otworzyć ani pilotem, ani przyciskiem centralnego zamka ani ciągnąc za klamki. Pilot działa normalnie. Tj. zamyka drzwi kierowcy (reszta jest juz zamknieta) , przy przytrzymaniu składa lusterka. NAtomiast przy naciśnięciu otwierania miga dwukrotnie kierunkami jakby otwierał, lusterka się rozkładają, coś "pyka" w drzwiach jakby próbował coś robić ale drzwi pozostają zamknięte. Gdzieś wyszukałem podobny temat o E46 i rady były, że moduł komfortu może padł. Czy to dobry trop? Jeżeli tak to gdzie się znajduje w F07? Z góry dzięki za rady, Tomek