Witam wszystkich. Jestem nowy na forum i odrazu przychodzę do was z problemem. Z góry przepraszam jeśli zły dział. Pozwólcie, że nakreślę troche sytuacje. Jeśli chodzi o grzebanie w samochodzie jestem kompletnym laikiem, nie tylko nie umiem, ale nawet nie próbuje zrobić nic sam. Szczyt moich osiągów to samodzielna wymiana żarówki i dolanie płynu do spryskiwaczy. Nawet akumulator jak wymieniałem oddałem mechanikowi niech to zrobi. Ostatnim razem jak oddałem samochód do mechanika przyszło mi zapłacić za wymiane wahaczy przód i sprzęgła z dwumasem. Zapłaciłem 700 zł OD SZTUKI za wahacze i 2300 zł za sprzęgło z dwumasem. Same części, robocizna osobno. Drogo, mechanik mówi sprzedaj, kup 1,9 WAG'a, będziesz za serwis płacił 1/3 tego co tego bmw Nie widziałbym w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że rozmawiałem o tym jak mi drogo autko wychodzi ze znajomym, który ma bzika na punkcie tego modelu i owy znajomy po podsłyłał mi linki na allegro do cześci o połowe tańszych (np wahacze firmy Meyle HD za 900zł DWA, nie sztuka) i to wzbudziło we mnie niepokój. I stąd pytanie do kogoś kto się na tym zna, czy 700 zł od wahacza dobrej firmy i 2300 za sprzęgło z dwumasem , podkreślam dobrej firmy to cena ok i mój kumpel sie nie zna, czy mechanik robi mnie w bambuko i z jakiegoś sobie tylko znanego powodu próbuje mnie przesiąść na passata 1,9tdi Autko to e46 318D 115km touring z 2004r Pozdrawiam !