
neon93
Zarejestrowani-
Postów
71 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez neon93
-
xxxxxxxxxxxxxxx
-
Sprawa wygląda teraz tak : Wymieniłem wtrysk na sprawny używany na 4 cylindrze. Oraz ponownie poczyściłem świece. Auto po tej wymianie wtrysku przestało telepać i już nie trzęsie nim po zejściu ze ssania. Nie strzela już z wydechu i jest dużoo lepiej. Zapalał także za każdym razem przez 3 dni. Dzisiaj niestety po pracy znowu musiał kręcić z 20 sekund... Nie chciał zapalić od razu. Po nocnym postoju zapali od strzała ale po 8 godzinach po pracy nie chce zapalić tylko kręci, takie cyrki z tym zapalaniem zaczęły się po aktualizacji oprogramowania w aso. Zauważyłem, że na pierwszym cylindrze najbardziej czarna jest świeca i końcówka wtryskiwacza też była najwyżej "ubrudzona". Możliwe jest, że ten wtrysk leje za mocno paliwem i zalewa świece i dlatego ma problem z odpalaniem ? A może to pompa paliwa, ta montowana koło wtryskiwaczy (ona jest nagłośniejsza) - tykanie nie pochodzi od wtrysków tylko od pompy jak się przysłuchałem. Podczas jazdy nic nie przerywa. Pozostał głównie problem z zapalaniem i to nie zawsze - błędów brak. Tylko czasem wychodzi błąd (Infotainment system ABD2) :wychodzi na to, że to coś od nawigacji a ja jej nie posiadam -dziwne. Czy może się tak dziać bo jeszcze nie zakodowałem tego wtrysku ? Umówiłem się na jutro na kodowanie ale nie wiem czy opłaca się jechać i płacić 150 zł za zakodowanie jak zaraz miał bym wymieniać na 1 cylindrze i znowu jechać kodować ?
-
Tak ;) Już sobie poradziłem, jeden na 4 banku tak mocno siedział, ze zrobiłem sobie ściągacz z nakrętki śruby i klucza dlugooo machalem na boki i szarpalem ale po kilku godzinach walki i zwątpień puścił skubany... ktoś go zle wsadził i jedna blaszka mocująca była wygięta i blokowała
-
Panowie, jak wyjąc wtrysk ...? Szarpie szarpie stukam pukam i nie chce wyjść :(
-
Wymieniłem ten czujnik wałka kupiłem oryg VDO Zamieniałem go na dolotowy i wydechowy i nic to nie zmieniło, więc czujniki sprawne. Odpinałem elektrozawory - brak zmian. Zrobiłem trasę 400 km wlałem 98 i preparat do czyszczenia wtrysków. Po całej trasie wyrzuciło błąd sondy lambda. Następnie zamiast lepiej było coraz gorzej przy zapalaniu, na następny dzień po odpaleniu trzęsło autem i pierwszy raz wyskakiwała kontrolka silnika check engine, kontrolka ta migała auto chodziło tragicznie, pomagało zgaszenie i zapalenie ponownie, wtedy nie było kontroli, czasem też bardzo długo kręcił zanim zapalił. Po odczytaniu błędu wyszło, że wypada zapłon na czwartym cylindrze. Poczyściłem świece i zamieniłem miejscami, cewki też zamieniłem - nic to nie dało. Świece były czarne końcówki najbardziej pierwsza (pierwszy cylinder). Teraz zawsze po zapaleniu wypadał zapłon na czwartym trzeba było gasić i zapalać, oczywiście trzęsienie na luzie nadal jest na zimnym, całe auto tańczy ale obroty nie falują. Dzisiaj już nie wypadł zapłon po zapaleniu, tylko strzelał na ssaniu z wydechu po przegazowaniu. Dzisiaj ponownie przejechałem 400 km, błędów nie było tylko jeden po całej trasie - znowu sonda (musiała być zalewana). Wszystko wygląda na to, że któryś wtrysk pada. Więc mechanicy zapewniający mnie, że wtryski są bardzo okej to mnie oszukali albo nie potrafią tego sprawdzić. Załączam zdjęcia z błędów.
-
Kolego rozwiązałeś problem ? była to ta sonda ?
-
Poczyściłem elektrozawory w myjce ultradźwiękowej i alkoholu IPA. Wyczyściłem także dokładnie przepustnicę. Niestety efektów to nie dało. Zakupiłem dobry diagnoster bluetooth pod OBD2 Jest on do bmw i posiada także funkcje kodowania (świateł, szyb itp). Po czyszczeniu, odpaleniu, trzęsieniu i przejechaniu 10 KM pokazał pierwszy błąd : P0172 System Too Rich Bank 1 (za bogata mieszanka paliwa) : na to by wyglądało gdy strzelał miał brak mocy "dziura podczas startu" i telepanie autem na zimnym, ale mogło to być po czyszczeniu przepustnicy itp. Następnie ten błąd skasowałem i odpaliłem auto po 8 godzinach postoju żeby wrócić z pracy do domu wtedy odpalił od razu ale chwilę na ssaniu pochodził i nagle auto zgasło :O (pierwszy raz zrobił coś takiego) Zapaliłem go ponownie i zaczęło oczywiście telepać samochodem na postoju. Chwilę postałem i ruszyłem - włączyłem diagnoster i pokazał błąd wypadania zapłonu na 4 cylindrze : P0304 Cylinder 4 Misfire Detected oraz 29D0 Cylinder 4 Misfire Detected. Po zagrzaniu auto jechało normalnie - skasowałem błąd jeździłem rozgrzanym autem i błędów już na ciepłym nie było. Diagnozer ten ma też zakładkę Emission Tests : tam zgłasza, że nie może zrobić testu bo Oxygen sensor nie jest gotowy (pewnie ten NOX, którego mam podobno błąd). Jutro jak auto ostygnie (bo problem jest tylko na zimnym) odłączę te elektrozawory i zobaczę jak wtedy odpala. Ostatnio kilka razy miał też nowy objaw, bardzo długo kręcił, zawsze odpalał od strzała a ostatnio z 3 razy zapalił po długim kręceniu a raz jak dłużej kręcił to zapalił i się ksztusił i po chwili załapał... Może to być problem z czujnikiem wałka rozrządu ? Bo słyszałem, że dużo ludzi w N43 miało z tym czujnikiem problemy ? ps. Cewki komplet nowe, świece pół roku mają. Chcę tym autem jechać w sobotę w trasę (na wakacje) i ciekawe czy mi się uda .. ;( Załączam kilka zrzutów z tego diagnostera.
-
Wykresów z inpy nie mam jak wrzucić bo nie ogarniam tego :P Te korekty dostałem od mechanika. Nie robiłem jeszcze testu z odpiętymi zaworami bo podobno aso mówi, że rozrząd ok. Ale ok, wykonam taki test w wolnej chwili i sprawdzę jak auto się zachowuje. Co do tej dziury to jest ona z początku na samym dole. Jak już przycisnę i pojedzie to już później nie ma tej dziury. Wgl według mnie jakoś szybko to auto gubi ssanie i może dlatego ? Ssanie działa niecałą minutę i obroty spadają. Teraz w lato krótko to auto ma ssanie z początku. Przebieg 146 tyś
-
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
-
Dziękuję za rady Panowie. Spróbuję najpierw wymienić komplet cewek na firmy DELPHI takie jak teraz montuje BMW tylko bez znaczka BMW ;) Bo moje cewki to praktycznie każda inna i nie wyglądają za fajnie jakieś brązowe na samym dole (takie opalone). Mam je ubezpieczone po zakupie auta więc może uda mi się odzyskać za ich wymianę pieniądze. Co do porady z odpięciem elektrozaworów to jest to bezpieczne ? Można tak uruchomić silnik ? Nie będzie jakiś błędów i nic się z autem nie stanie ? Co do wtrysków to zostawię to na sam koniec bo dwóch mechaników mówiło, że raczej są okej a jednak to najdroższa zabawa. :)
-
Panowie. Odebrałem auto od mechanika. Jednak nie wymieniałem EGR. .
-
Panowie nic nie wydumamy ;) Umówiłem się na poniedziałek, że zostawię auto, że mają to sprawdzić na 100 % jeszcze raz i wtedy jak to będzie EGR to wymieniać, tak na zdrowy rozum i jak poczytałem o tym EGR to fatycznie to może być to zwłaszcza, że jak auto z rana trzęsło to podobno wyszedł im wtedy błąd EGR. Dam znać jak odbiorę auto :)
-
Niestety nie mam jak dodać błędów i wykresów bo to mechanik diagnozował. Mechanicy dokładniej M-Auto w Katowcach zajmują się tylko BMW. Powiedzieli, że wtryski wyglądają, że są ok. Dodam jeszcze, że zimą na postoju zanim auto się nagrzało to strasznie kopcił na biało i mechanik też wskazał to na kolejny objaw EGR.
-
Panowie, ktoś coś podpowie ? ;)
-
Witam Odkąd posiadam auto mam z nim dwa problemy. 1. Szarpanie chwilę po zapaleniu auta, jak już zejdzie z ssania trzęsie wtedy silnikiem i jak ruszam to wyczuwalny jest początkowo brak mocy. W zimę dodatkowo przez pierwsze dwa kilometry jak silnik jest zimny to wydobywa się takie terkotanie jakby zawory i po zagrzaniu znika, latem tego tykania nie ma. 2. szarpanie autem czasami podczas ruszania (podskakiwanie auta), jak dam więcej gazu wtedy rusza z pierwszego biegu dobrze. Nie będzie to raczej sprzęgło bo dzieje się to czasami nie zawsze i nie ślizga na innych biegach. Jeździłem po kilku mechanikach tylko jednemu mechanikowi udało się zdiagnozować, że w komputerze jak auto rano trzęsie wyszedł błąd EGR. Teraz pytanie następujące czy te objawy to będzie na 100 % uszkodzony zawór EGR, bo zamierzam jechać do mechanika go wymienić tylko w silniku N43 jest on umiejscowiony z tyłu silnika i koszt robocizny przewyższa koszt części dlatego wolę się upewnić. Koszt wymiany to około 1600 zł z robocizną. Dodam, że byłem na zabiegu czyszczenia egr (wodorowanie) niestety dużo to nie pomogło.
-
Panowie, Niestety po wymianie termostatu nic nie pomogło. Problemu z skakaniem auta przy ruszaniu już nie mam bo wywaliłem zbędny zawór CDV :) Ale nadal pozostaje problem z głośno pracą silnika "tykanie" jak diesel. No i po zejściu z ssania trzęsie nim przez jakieś 3 minuty. Dodatkowo czasem go zmuli jak z rana chcę mu depnąć to go chwilkę zmuli i odpuszcza ale najbardziej denerwujące straszne "tykanie" "terkotanie" jakby zaworów przez pierwsze 800m do 1km jazdy. Jak było cieplej ostatnio ponad 10 stopni C to ciepły silnik ciszej pracował i to sporo ciszej ale zimny też "tykał" z początku. Macie jakieś pomysły ? Komputer już nie pokazuje błędów. Ostatnim błędem jakiego się pozbyłem był stary termostat.
-
greg523 widzę, że nie doczytałeś :) Nox wywaliłem komputerowo - pozbyłem się tego badziewia (koszt to 500 zł) wycinasz raz i masz spokój ;)
-
Termostat może być winowajcą tak drastycznych problemów z silnikiem ? Co do wtryskiwaczy to niby sprawdzali panowie "specjaliści" komputerowo korekty i niby jest okej, mieszczą się w przedziale.
-
jeszcze taka wskazówka, dzisiaj rano oczywiście problemy z głośną i nierówną pracą silnika pojechałem do pracy jakieś 5km na 3 godziny auto stało po tych 3 godzinach jak odpalam auto jak nie zdąży dłużej odstać to auto chodziło idealnie, zero problemów z trzęsieniem, głośną pracą i podskakiwaniem.
-
https://youtu.be/9CXoiDL-wZA Panowie tak to wygląda przy temperaturze +3 stopnie na zewnątrz. Przejechałem około 100 metrów. Silnik jak widać cały lata i głośno pracuje - błąd tylko termostatu/ nox już usunięty. Czasem jeszcze jak ruszam a silnik nie jest full rozgrzany to auto podskakuje przy ruszaniu z 1 tak jak by go paliwem zalewało. Jak auto się już zacznie zagrzewać po około 2 km to już silnik ciszej pracuje nie ma tego dźwięku jakby zaworów i pracuje równo na biegu jałowym. Tylko czasem jeszcze podskakuje przy ruszaniu...
-
Witam Panowie. Odkąd kupiłem auto miałem z nim problemy. Teraz problemy nasilają się przez niższe temperatury na zewnątrz. Auto to BMW E81 116i 1.6 122KM 2008r. Silnik N43. Auto z rana jak odpalam chodzi ok przez pierwsze kilka sekund jak jest na ssaniu, następnie gdy tylko schodzi z ssania to zaczyna nim trząść i silnik strasznie "cyka" wydaje dźwięki podobne do diesla, ja wiem, że te silniki są głośne bo na bezpośrednim wtrysku itp ale tutaj za mocno to cyka. Cykanie występuje na luzie najbardziej jest słyszalne ale podczas jazdy przez pierwsze 500 - 700 metrów też (dźwięk jakby zaworów - narasta z szybkością obrotową). Po przejechaniu tych około 700 metrów silnik zaczyna mniej cykać i już tak nie telepie nim na luzie. Byłem już u 5 speców od BMW. Na początku był błąd NOX - specjaliści kazali wywalić to badziewie programowo, bo jak poruszam się po mieście na krótkich dystansach to nie było sensu wymiany ( za jakiś czas problem by powrócił), tak więc pozbyłem się programowo tego NOXA i po tym zabiegu jak odebrałem auto było idealnie ( silnik pracował cicho i równo). Niestety już na następny dzień auto jeździło ponownie jak wcześniej :| Pojechałem więc ponownie do mechanika podłączył komputer i teraz wyświetla czasami błąd termostatu - jakaś tam grzałka czy coś i więcej błędów nie pokazuje. Silnik zachowuje się tak jakby pracował w jakimś trybie awaryjnym albo jakby zalewało go paliwem i dlatego cyka i trzęsie. Miał ktoś podobne objawy ? Co mam dalej robić ? Nie zamierzam wymieniać części w ciemno bo na to niestety mnie nie stać...
-
Jeszcze raz dzięki za pomoc :) Płyn wymieniony. Dla potomnych : Niestety korek spustowy w bloku silnika jest tak umieszczony, że nie ma szans odkręcić go... Dlatego płyn można spuścić tylko z korka w chłodnicy. Zostało jakieś 1L do max 1,5 L w bloku. Trudno tyle można przeżyć. Strasznie długo mocowałem się z tym korkiem i próbowałem dojść tam różnymi kluczami ale bez szans ;) Proces odpowietrzania w tym samochodzie : Włączyć zapłon, wcisnąć pedał gazu na 10 sekund i po chwili usłyszymy jak pompa pięknie przelewa płyn po całym układzie. Tylko nie zapomnijcie dokręcić odpowietrznika przy zbiorniczku wyrównawczym bo niestety ja zostawiłem korek lekko odkręcony i płyn zaczął tryskać po całym silniku - takie ciśnienie. Po jakiś 10 minutach pompa ucichnie i proces odpowietrzania jest zakończony. Na te 10 minut myślę, że nie trzeba podłączać prostownika pod akumulator - tak kazali w poradnikach ale jak masz dobry akumulator to pociągnie bez problemu.
-
Chyba mam dziada :D Czy to będzie to ? ;) http://imgie.pl/images/2017/11/10/Przechwytywanied1df1.png
-
no to już nie wiem gdzie ten korek może się znajdować. Znalazłem w internecie film pokazujący ten silnik, może ktoś zauważy tam taki korek ?
-
Panowie dobrze myślę, że to będzie korek spustowy płyn chłodzący z bloku silnika ? http://imgie.pl/images/2017/11/10/11111111111111111111111f99e8.png