Skocz do zawartości

star95

Zarejestrowani
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW e46 M54 2002r

Osiągnięcia star95

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Dzisiaj po dalszej trasie około 40km w jedna stronę wszystko było w porządku temperatura rosła do 98 i następnie spadała do 84 średnio na trasie różnie wywal tak ze przez kilkanaście kilometrów była poniżej 90. Po zajechaniu na miejsce wąż nie był jakoś specjalnie twardy. Temperatura w aucie była ustawiona na 22stopnie. Jedyne co zaopserwowalem to po wypiciu kawy auto trochę ostyglo i wąż się zassal. Wiec chyba masz rację co do tego węża może to być jakaś przyczyna w poniedziałek zamówię wąż i go wymienie. Jutro sprawdzę jak wygląda stan płynu chłodniczego i wąż po powrocie. Łączna trasę dzisiaj zrobiłem około 90km.
  2. jak sprawdziłem po vin to pokazało mi to samo temperatura otwarcia jest 97 stopni. No nic więcej nie poradzę na razie będę jeździć i obserwować stan płynu i zachowanie. za chwile jadę troszke dalej około 30km i zobaczę jakie będą węże będę jechać na 95. A w poniedziałek oddam do gazownika. I zobaczymy co będzie dalej i co z tego wyjdzie. Jak się czegoś dowiem to Dam znać może komuś zaoszczędzę problemu. Ale jak ktoś ma jeszcze jakieś wskazówki to chętnie z niech skorzystam.
  3. 2 bary to chyba całkiem sporo? Wiem i rozumiem ze ciężko jest cokolwiek poradzić przez internet a ja niestety z mechanika mam mało wspólnego ale wole sprawdzić sam i dowiedzieć się czegoś nowego zanim oddam do mechanika. Jutro podjadę i zapytam o te węże może tylko przesadnie sieje panikę, ale wolę zapobiegać. Co do termostatu to nie mam pojęcia kiedy się otwiera tylko tyle zaopserwowalem latem. Wiem ze są różne termostaty. A tak już na przyszłość jak będę wymieniać to jaki do e46 wybrać ? Może jutro uda mi się wstawić filmik jak to u mnie wygląda. I wielkie dzięki za zainteresowani
  4. Aaa i co mnie jeszcze zastanawia to dzisiaj zauważyłem ze temperatura nie spada. Rośnie do 96-97 i juz nie chce iść w górę ani w dół. Jak zmniejszyłem nawiew z 22 stopni do 16 to temperatura urosła do 99° na postoju. Latem jak się pojawiała taka temperatura to zaczynała spadać do 86 około i spowrotem rosła. A dzisiaj nic 99 i stała w miejscu jak wszedłem sprawdzić to wiatrak pracował a dolny wąż był twardy i gorący. Wydaje mi się ze termostat nie jest uszkodzony bo by chyba nie otwierał albo nie zamykał mogą być jeszcze jakieś inne objawy.
  5. Niestety zakrecenie gazu nie przyniosło efektu nadal węże są twarde. Co do korka to zrobiłem podmiane z korkiem znajomego i okazało się ze to u niego korek jest uszkodzony. Ale chyba faktycznie spróbuję jeszcze wymienić na nowy. Tylko zastanawiam się bo zassanie węża występuje tylko po odpowietrzeniu.. tzn. Odpowietrzyc uklad auto stygnie wąż jest zassany odkręcam korek wąż wraca do normy i więcej już nie występuje zassanie węża.
  6. A wiec dzisiaj jako pierwsze sprawdzę jai jest wąż po zakreceniu gazu i odpowietrzeniu skoro wąż będzie bez zmian to jeszcze dzisiaj wymienie korek. I zobaczymy czy to coś zmieni. A mógłby mi ktoś jeszcze powiedzieć bo skoro to jest ukad ciśnieniowy to ten wąż będzie twardy aje jak bardzo ? Bo mój po wczorajszym sprawdzeniu był tak na 90% trochę trudno to określić. Ale porównał do węża znajomego w e46 323i i maja podobna twardość. Jednak u niego po przejechaniu 20km a u mnie tylko po kilku(temperatura w pionie ) nie wiem jak mój by się zachował po takiej trasie.
  7. Jeździłem przed chwilą na gazie i już nie było go czuć w samochodzie ( może dlatego ,że samochód był rozgrzany do 60 stopni) najmocniej go czuć w czasie pierwszego przełączenia na gaz. Jutro sprawdzę od nowa tak jak radzisz i zobaczymy.
  8. Witam. Ostatnio mam taki problem w moim BMW e46 2002r M54 . Wracając z pracy zapaliła mi się kontrolka od płynu chłodniczego jako , że temperatura była w normie i byłem niedaleko domu postanowiłem dojechać i sprawdzić na miejscu co się dzieje. Okazało się, że ześlizgnął się górny wąż od zbiorniczka wyrównawczego i zbiorniczek w tym miejscu jest uszczerbiony i w tym miejscu zaczął tryskać płyn. Na początku myślałem ze to wina obejmy i wymieniłem ją na inna dolałem płynu odpowietrzyłem. jednak po przejechaniu kilku km zauważyłem ,że wąż zrobił się twardszy pomyślałem że może zle odpowietrzyłem układ. po jakimś czasie jak przyszedłem do samochodu to wąż został zassany :shock: nie wiem co było tego przyczyną, ale odkręciłem korek wlewu i wrócił do normy po czym zrobiłem 60 km i sprawdziłem wąż niestety okazał się twardy. więc postanowiłem spróbować odpowietrzyć jeszcze raz..po przejechaniu kilku km. sprawdziłem wąż i znowu był twardy.. jak auto postało troszkę to wąż znowu zassał się.. Ktoś wie co może być przyczyną ? Dodam jeszcze tak na szybko bo za dużo pisania: - pod korkiem wlewu oleju brak masełka, na bagnecie olej bez zmian nic nie przybyło oraz znacznie nie ubyło. - pół roku temu wymieniałem pompę wody po odpowietrzeniu wszytko było ok( nie wiem czy to ma znaczenie ale lałem borygo :D ) w tym czasie sprawdzałem też termostat i był sprawny. -* Od jakiegoś czasu po przełączeniu samochodu na gaz czuć go w kabinie przez jakiś czas potem zapach zanika, czasami sie pojawia w korkach. Byłem u gazownika coś tam dokręcił pierwszy dzień po dokręceniu było spoko ale kilka dni później zapach powrócił, czytałem, że istnieje możliwość że gaz sie dostaje do układu chłodniczego i to może być przyczyną. Miał może ktoś tak ? (gaz jest założony nowy ma jakieś 8 miesięcy ) - temperatura jest w normie wskazówka w pionie (85 do 97 i spada). - nadmuch leci ciepły po odpowietrzeniu. Mam nadziej że wszystko napisałem co ważne. Liczę na pomoc i pozdrawiam.
  9. star95

    Niedziałające zegary BMWe46

    Akumulator jest w dobrym stanie wymieniany był po zimie. A alternator świeżo po regeneracji.
  10. Witam wszystkich. Pisze ponieważ mam maly problem ze swoim autkiem. Opowiem wszystko od początku.. Dzisiaj rano wszystko było w porządku samochód normalnie odpalał wszystko działało aż do godziny 17. Poszedłem do samochodu.. samochód odpalił jednak zegary i wyświetlacz przestały działać.. pojechałem na stacje zatankować samochód po zatankowaniu samochód już nie chciał zapalić. Odłączyłem akumulator na 10min. i spróbowałem odpalić ponownie samochód za 3 razem odpalił. Po powrocie do domu samochód odpalał raz za razem. Po jakiejś godzinie przyjechał znajomy z komputerem podłączyliśmy jednak znowu wystąpił problem z odpaleniem. Komputer pokazał błędy z: - immobiliserem, - czujnik kąta skrętu kierownicy , - CAN: brak komunikacji z modułem sterującym zestawem przyrządów i wskaźników Po usunięciu błędów wyświetliło tylko 2 czujnik kąta skrętu i brak komunikacji. Jednak auto nadal nie odpala.. Przyniosłem inny kluczyk i dziwnym trafem auto odpaliło.. Zapomniałem też dodać że klimatyzacja nie działa. co ciekawe pojechaliśmy sprawdzić i kontrola trakcji też nie, brak reakcji na przycisk DSC. Po powrocie zamknięciu samochodu i otworzeniu znowu nie odpala z żadnego kluczyka. Jakieś pomysły co to może być ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.