Nie polecam Wiktora Rajskiego ze Zgierza, pierwszy i ostatni raz oddałem im auto. Podczas wbijania jedynki słyszę głuchy stukot z tyłu auta + hałas nasilający się wraz z prędkością (jakby jakieś łożysko, kończący się dyfer). Po wciśnięciu sprzęgła podczas jazdy hałas się nasila. Słysząc dobre opinie o warsztacie bez wahania oddałem im auto do naprawy. Powiedzieli, że do wymiany półosie, przy okazji łącznik stabilizatora, tuleja wahacza. Całość 1200zł. Zgodziłem się, następnego dnia dostaje telefon od miłej pani że auto do odbioru ale hałasów i stukania nie udało się wyeliminować - do wymiany tylny most. Podziękowałem, auto odebrałem. Chciałem odjechać, ale nie mogłem bo mi rozładowali nowy akumulator, któryś z paparuchów jak się tłumaczyli nie wyłączył świateł, chcieli na popych - profesjonalny warsztat. Na szczęście drugi przyniósł kable. Ciekawe czy faktycznie do wymiany były w/w części ...