Skocz do zawartości

jarson06

Zarejestrowani
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jarson06

  1. Poniżej moje wrażenia po 1,5 rocznym użytkowaniu i własnoręcznym serwisowaniu silnika N52B30 oraz przejechaniu około 8 tys. km (50/50 miasto i trasa). Auto pochodzi z 2005 roku, więc teoretycznie bezpieczny rocznik no i 3-litrówka. Przebieg około 215 tys. - nie wiem czy oryginalny. Przez pierwszy rok i jakieś 6 tys. km dolałem ok. 2 litrów oleju. Kopcenia nie zaobserwowałem. Myślę że ubytek mógł być spowodowany przez uszczelkę miski, bo w ostatnim czasie przed wymianą ostro już się pociła. Ponadto, przez ten czas wymieniłem: 2 x disa, 2x sonda przed katami, przepływka, odma z wszystkimi wężami, uszczelka miski olejowej, uszczelka kolektora, rozrusznik, uszczelki podstawy filtra oleju, 2 poduszki silnika, napinacz, rolka i pasek wielorowkowy, sprzęgło od klimy. W przyszłości przymierzam się jeszcze na pewno do wymiany elektrycznej pompy płynu. Poza tym masa kasy i czasu żeby do porządku doprowadzić zawieszenie, xenony i inne duperele... ale to nie ten temat. Gdy zdejmowałem miskę olejową w środku znalazłem łeb od śruby torx - prawdopodobnie znana sprawa z urywającymi się 2 śrubami pod kołami vanosa (https://www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/BMW-3-Series-E90/ENGINE-Cylinder_Head_Bolt_Testing/ENGINE-Cylinder_Head_Bolt_Testing.htm). Na pewno nie była to śruba od pompy olejowej. Z barku czasu jeszcze tego nie ruszałem - na razie nie widzę negatywnych efektów z tego powodu. Z vanosami i valvetronicem odpukać problemów nie miałem. W najbliższym czasie planuję zdjąć pokrywę zaworów i obadać ten pierdzielony uszczelniacz co wycina rowek na łożu wałka ssącego, które z kolei jest integralną częścią głowicy - czyli jak sprawy pójdą za daleko to witaj nowa głowico... Niestety, żeby wymienić uszczelniacz na ten bezpieczniejszy nowej konstytucji (czyli tworzywowy), trzeba zdjąć wałek ssący - i to mnie trochę przeraża. Poza tym po wyjęciu cewek zapłonowych widzę także, że jest olej na świecach - prawdopodobnie z powodu starej uszczelki pokrywy zaworów. Generalnie silnik fajny, dosyć mocny i moim zdaniem drogi w utrzymaniu - szczególnie jak ktoś będzie serwisował po przypadkowych mechanikach. Spalanie średnio jakieś 12 l. Bardzo irytują mnie delikatne wibracje wyczuwalne na obrotach jałowych. Niby niewielkie, ale gdy sobie przypomnę jak ładnie i równo pracował M50 w E36 to h.. mnie strzela. Dodatkowo mam wrażenie, że silnik jakoś tak brzydko pracuje zaraz po odpaleniu do momentu aż się rozgrzeje - potem jest już cisza. Z perspektywy serwisu; wkurzają też niektóre ceny części - np. 1000 za disę która jest kawałkiem plastiku z małym silniczkiem w środku a kosztuje tyle co smartfon. Wkurza też ten magnezowy blok i jednorazowe aluminiowe śruby gdziekolwiek nie dotkniesz. Dodatkowo bardzo kłopotliwa jest wymiana uszczelki miski olejowej, szczególnie jak masz automat i active steering. Prawdopodobnie jeszcze trudniej jest w wersjach z X.
  2. Witam, chciałem zapytać o cenę "dużego" zaworu DISA do silnika N52 - 11617579114
  3. Cześć, Ja vin przypisalem do modułu przy pomocy komend w tool32, bodajże 2 komendy za to odpowiadają. Poszukaj w necie jak zmienic vin przy pomocy tool32. Potem reset sterownika do ustawień fabrycznych prz pomocy Ncs expert, zczytujac vo np. z CAS.
  4. Cześć, Ja vin przypisalem do modułu przy pomocy komend w tool32, bodajże 2 komendy za to odpowiadają. Poszukaj w necie jak zmienic vin przy pomocy tool32. Potem reset sterownika do ustawień fabrycznych prz pomocy Ncs expert, zczytujac vo np. z CAS.
  5. Ok, tylko informacyjnie podam, może komuś sie przyda; miałem coś posrane z elektroniką. Moduł frm poprzedni właściciel wymienił, ale nie zakodowal. Z tego też powodu nie palily mi wsteczne. Dodatkowo miałem jakieś błędy w module JBBF. Po zakodowaniu mojego vin do frm, zresetowaniu go do ustawien fabrycznych, oraz usunięciu błędów z JBBF działają wsteki i wskaźnik paliwa :cool2:
  6. Tak, może być to lambda. Miałem podobne objawy, odrazu po odpaleniu telepalo silnikiem, z tym że w kompie były błędy od sond.
  7. ok rozwiązałem problem błędu 2C3E, który opisywałem wcześniej (zbyt wysokie napięcie na B2S1w momencie odpuszczenia gazu); winowajcą (najprawdopodobniej) okazał się zaśniedziały styk we wtyczce komputera (DME) w podszybiu. Wypiąłem wtyczkę sondy na banku 2 oraz wtyczki z DME, kolejno sprawdzając oporność na każdym z 5 przewodów idących z DME do sondy. Jeden z przewodów miał podejrzanie wysoki opór w stosunku do pozostałych. Spryskałem dokładnie, zarówno wtyczki przy DME jak i wtyczkę sondy, sprayem do połączeń elektrycznych, następnie pomierzyłem oporność - spadła znacząco. Przejechałem dziś prawie 150km. Sondy pracują praktycznie idealnie równo - żadnych błędów. :cool2:
  8. cześć, podali Ci chociaż jakie błędy odczytali? Z vanosem może być różnie, często wystarczy wyczyścić elektrozawór (prosta robota), ewentualnie kupić nowy - ponad 500 stów za ori, ewentualnie zamiennik lub używkę. U mnie na szarpanie pomogła wymiana obu sond przed katem, chociaż jeszcze walczę z jednym błędem, ale najważniejsze, że szarpanie zniknęło. O dziwo sondy przed wymianą nie dawały jednoznacznych objawów awarii - pracowały w normalnym zakresie, okresowo wywalając błąd na jednym banku, no i te poszarpywanie. Co do przepustnicy, teraz pytanie; czy chodzi im o przepustnicę czy klapki DISA? Jednak to moim zdaniem nie będzie miało wpływu na szarpanie.
  9. A może to mieć coś wspólnego z tym, że 2 tygodnie temu zamienilem wtryskiwacze stronami?
  10. ok, jestem po wymianie obu sond przednich - założyłem BOSCH dokładnie takie same jak zdemontowane. Generalnie poprawiło się, silnik pracuje bardzo równo, nie ma szarpania i stare błędy z 1 banku nie wracają. Niestety pojawił się jakiś błąd na banku 2 :evil: Przejechałem około 50 km z podłączoną INPĄ - sondy pracują w podobnym zakresie, do momentu kiedy na dłuższą chwilę odpuszczę gaz, wtedy sonda z 2 banku leci dziwnie wysoko ponad 4V i następnie zacina się na 2,8V i tak już pozostaje. W rejestrze pojawia się błąd "2C3E, lambda 2, line error, break in adjustment cable". Check na desce nie zapala się, auto jedzie normalnie. https://zapodaj.net/457a3757c0b40.jpg.html Po skasowaniu błędu wszystko wraca do normy, do momentu kiedy znowu nie odpuszczę gazu na kilka sekund - sonda ponownie zacina się na 2,8V i tak w kółko. Widoczne jest to od około 1:12 na moim filmie. https://www.youtube.com/watch?v=hRWMfEHh55o Podczas wymiany wszystko szło dobrze, raczej nic nie urwałem. Kostki przed połączeniem psiuknąłem sprayem do połączeń elektrycznych.
  11. Mała disa wymieniona na nową-była prawdopodobnie spalona, ale cała i sztywna, miałem błąd w inpie. Duża sprawdzona inpa - sprawna, chociaż jak probowalem ja ręką poruszyc, to klapka miala delikatny luz. Też ją planuję wymienić wkrótce. Na szczęście do dłużej nie trzeba zrzucać już kolektora. Ps. już mam zamówione sondy przednie bosha. Jak dobrze pójdzie to w ten weekend wymienie.
  12. marcin, to o czym pisałem to "correcion injecton time Bank 1" wyrażone w %, więc rozumiem że jest to korekta czasu wtrysku dla baku 1. Chwilowo skacze do 30%, podczas gdy na bank 2 zachowuje się stabilnie. W końcu po którymś razie wyskakuje check, i od tego moment wartość wskazuje na stałe 0%. No nic, w następnym rzucie wymieniam sondy przednie...
  13. Koledzy, jestem po czyszczeniu wtryskow. Niestety nie pomoglo, blad zbyt bogatej mieszanki na tym samym banku powraca. Wtryski zamienilem rowniez stronami. Zauważyłem jeszcze jeden niepokojacy objaw; po wyczyszczeniu błędów, widzę w inpie że korekta wtrysku na 1 banku chwilowo skacze aż do 30%, w tym momencie czuć przydlawienie. Po jakimś czasie zapala się check z błędem zbyt bogatej mieszanki i korekta na stałe wskazuje 0%
  14. Cześć, ja mam podobnie objawy i skłaniam się ku czyszczeniu wtrysków, u mnie dochodzi jeszcze błąd sondy lambda - za bogata mieszanka. Jeszcze nie zrobiłem z braku czasu. Co do twojego auta; jeżeli to wszytko wyprowadzisz na prostą, to możne szkoda sprzedawać? Z tego co piszesz, to moc jest i nie bierze oleju. Nie wiem jak blacha i geometria? Ja swoją kupiłem w maju i jak narzazie wrzuciłem około 4k,z tym ze prawie wszytko robię sam. Podejrzewam ze jeszcze z 5k włożę przez następne pol roku - żeby było na tip-top. W momencie kupna zakładałem sobie, że pewnie trzeba będzie wrzucić około dychy. Dla mnie priorytetem było, żeby auto nie było przestrzelone i krzywe, z mechaniką można się jakoś uporać. Niestety w tych silnikach, w tym wieku trzeba się liczyć, że koszty serwisu będą duże.
  15. prośba o zerknięcie na korekcje wtrysków, nagrane na postoju, silnik rozgrzany https://www.youtube.com/watch?v=Rv1ZFA-GrTk&feature=youtu.be
  16. Maniek, dzięki za odpowiedz. Również zaczynam podejrzewać wtryski. Sondy przednie lecą na max w momencie puszczenia gazu, tylne wtedy idą na zero. W tym czasie nie powinno być podawania paliwa, a więc sondy powinny wskazywać maksymalnie ubogo? Ktora opcja w INPA pokazuje korekty wtryskow?
  17. witam ponownie, prośba o zerknięcie na pracę moich sond - ciągle wyrzuca błędy 2C2B (mixture to rich) i 2C7E (exhaust gas after catalytic converter too lean)
  18. Silnik N52B30, 258hp, automat, na liczniku 203 tys, 2005r. Oleju ciągnie minimalnie, spalanie w normie - na ostatniej trasie 1500km zszedłem poniżej 9 l (normalna jazda 120, co jakiś czas but). Aktualnie INPY nie podłącze bo mam kolektor zrzucony i czekam na części: nowa odma i DISA. Poza błędami od sond mam właśnie błąd DISY: 2AA9. Żadnego wypadania zapłonów... Co jeszcze podejrzewasz? Założyciel tematu miał te same kody i pomogła właśnie wymiana sondy - tylko nie wiem którą wymieniał. Nie uśmiecha mi się robić 4 na raz :cry:
  19. odgrzebię temat... Mam te same błędy; 2c7e 2c2b, po skasowaniu wracają po jakimś czasie. Ma ktoś może informację, która konkretnie sonda za to odpowiada?
  20. Cześć, Problem dotyczy leżącej na zerze wskazówce od paliwa i braku wskazań komputera dotyczących spalania. Jak narzazie ustaliłem, że oba czujniki w zbiorniku są dobre - wskazania oporności na pinach czujników po wypięciu wtyczek są poprawne. Sam wskaźnik na desce sprawdziłem wykonując test zegarów - wszytko ok. Następnie sprawdziłem jakie jest napięcie na pinach wtyczek obu czujników, i tutaj chyba jest jakiś problem. Tzn. na prawym czujniku jest napięcie akumulatora - 12,6 V, a na lewym tylko w granicach 2,5 V... Pomyślałem, że problem leży w samej wtyczce od lewego czujnika, dlatego pomierzyłem napięcie na samym kabelku i też jest w granicach 2,5V. Mierzyłem zarówno napięcie pomiędzy pinami jak również pomiędzy pinem plusowym a bezpośrednio masą z innego punktu - dalej to samo 2,5V. Dodatkowo w ukrytym menu zegarów, sprawdziłem zawartość paliwa w komorach i w lewej jest brak odczytu (kreski) w prawej normalnie podaje że jest kilkanaście litrów. Proszę o jakieś sugestie, być może ktoś z Was przerabiał temat?
  21. Też skłaniam się ku temu żeby dać stare śruby, i dodatkowo zabezpieczyć je klejem do gwintów. Co do podejścia od strony nadkola do rurki odpowietrzenia, to jest taka możliwość. Jednak miejsca żeby nasunąć tam jakiś peszel jest bardzo mało.
  22. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Mam pytanie odnośnie Waszych doświadczeń z powtórnym użyciem śrub mocujących wał napędowy. Manuale i niektóre instrukcje w necie mówią, że śruby są jednorazowe i należy je wymienić. Obecnie mam zrzucony wał i wydech, bo jestem w trakcie wymiany rurki odpowietrzenia zbiornika paliwa (typowa wada). Teoretycznie mógłbym już wszystko skręcać do kupy, ale zastanawiam się czy nie zamówić nowych śrub w ASO, czy też może użyć starych? Nie chcę oszczędzać na tych śrubkach, ale zakładając stare jutro mógłbym mieć już auto zrobione ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.