Drodzy Forumowicze! Posiadam E36 318 tds. Po zakupie samochodu wlalem olej mineralny (Castrol, konkretnych oznaczen nie pamietam). Nie chcialem lac pol-syntetyka czy syntetyka, bo: 1) nie wiedzialem czy/ile bierze oleju (a ceny sa nieporownywalne) 2) nie wiedzialem na czym auto jezdzilo w swojej dlugiej historii Po przejechaniu 12.000 odpowiedz na pytanie pierwsze jest taka, ze zeszlo mi pol miarki oleju (bez zadnych dolewek, wiec wydaje sie, ze silnik bierze bardzo malo oleju, szczegolnie biorac pod uwage przebieg >300.000). Pytanie: co wlac teraz? Trzymac sie mineralnego (wiem, wiem, zbrodnia, ale co zrobic, stalo sie i juz) czy wlac polsyntetyk (o syntetyku nawet nie mysle, bo nie chce robic generalki spowodowanej "oczyszczeniem" silnika z brudow mienralu). Pytanie 2: jezeli pol-syntetyk to czy cos takiego jest ok? http://moto.allegro.pl/item248603529_najtaniej_castrol_m_diesel_10w_40_5litr_niemiecki.html Dzieki i pozdrawiam!