Skocz do zawartości

Dlugimarek

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dlugimarek

  1. Dzięki koledzy......
  2. Hmmm-no własnie.Mechanik powiedział ze jeżeli to "początek końca ;) " dwumasy to ....organoleptycznie :)))) nie jest tego sprawdzić.Mam jeździć az się ...spierniczy. No cóż-czyli trzeba się przygotować na najgorsze -czyli komplet.Nic nie jest wieczne chociaż w innym autku dwumasa wytrzymała 260 tysi km i jeszcze trochę bym na niej pojeździł ale miałem dłuższą trasę i wolałem wymienić.Takie pytanie z innej beczki-ile srednio wytrzymują dwumasy w X -ach ? Wiem-każdy jeździ inaczej ale mówimy tu o normalnej jeździe -bez strzałów ze sprzęgła,deptania po gazie z niskich obrotów itd.... THX :D
  3. Cześć ! Przekopałem się przez tematy pośwęcone problemom z dwumasą i sprzęgłem i....dalej jestem w lesie ;) Mam do wymiany łożysko oporowe(szumi) i....sam nie wiem -czy tylko sprzęgło czy też dwumasa.X 3 nie szarpie,startuje bez problemów nawet "bez gazu" .Niestety-oprócz szumu z łozyska mam dziwny klekot w momencie gdy pedeał sprzęgła jest wciśnięty do połowy.Po wdepnięciu do oporu lub puszczeniu słychać tylko szum łożyska. Sam nie wiem co z tym fantem zrobić-w innym autku podobne objawy dawało zajechane sprzęgło-ale te objawy raz były a raz nie. BMW X3(e83) ,2,0 d,150 tysi nalatane. Z góry dzięki za sugestie. PS.Jeździć z tym aż objawy się "wzmocnią" ? Nie chciałbym dojechać reszty podzespołów......Z drugiej strony-jeżeli to łozysko i sprzęgło to "szkoda " ruszać dwumasę-raczej szkoda ruszać kasę :D na dwumasę .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.