Witam, jak w temacie okazalo sie ze mam nieszczelna klimatyzacje :( Podjechalem do mechanika i on wlal do ukladu jakis czynnik ktory mial wskazac miejsce wycieku w lampie UV Pojezdzilem tydzien pojechalem na sprawdzenie ( klima caly czas dzialala, oczywiscie byla nabita na nowo) i mechanik nie wskazal miejsca wycieku, sprawdzal tylko pod maska rurki i weze ta lampa, powiedzial ze nic nie zauwazyl zeby gdzies wyciekal ow tajemniczy czynnik :( i po 3 tyg od nabicia znow nie ma czynnika :( czyli klima nie dziala :( On patrzyl tylko pod maska weze i inne rzeczy ( chlodnice klimy mialem wczesniej wymieniana na nowa wiec jest chyba okej ! Czy sa jeszcze jakies rurki,weze w srodku auta?? tzn schowane w jego wnetrzu gdzie moze dochodzic do przecieku ? Pzdr