Skocz do zawartości

public_enemy

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    e90 320d

Osiągnięcia public_enemy

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. słuchajcie ja mam podobny problem - jednak stuk i moment w którym się pojawia jest nieco inny. Otóż przejeżdzając przez garby ( wysepki zwalniające, ale takie dłuższe i szersze jak są dla autobusów) podczas najazdu wszystko jest ok ale już podczas zjazdu..w okolicy prawego tylnego koła słychać głuchy stuk. Takie "łup" jakby amortyzator przepuszczał w dół...a w górę trzymał, czuć że uderza jakaś duża masa..nauczony doświadczeniem wymieniłem amortyzatory z tyłu oraz jakieś tuuleje na górze które je mocowały i...skucha...dalej wali przy zjazdach ( przy najazdach nigdy) Problem nie występuje na małych ( wąskich) dołkach lub małych "leżących policjantach" Czyli pojawiają się jak amortyzator przygnie się na dłużej niż 0,1 sekundy..i potem spada i łup !! Stuków nie ma podczas przyspieszania czy zwalniania ( więc wykluczam okład napędowy) Trochę dziwię się że podczas wymiany amortyzarorów nic nie stwierdzono ? a może potrzebne są trzęsiawki na stacji aby to stwierdzić ? co to k...może być ? macie jakies pomysły ? sprawa dotyczy e90 320d sedan 2005r. :mad2:
  2. przez tydzień żadnej odpowiedzi.. a z samochodu po intensywanych opadach zrobiło mi się akwarium. Stał zaparkowany na otwartej przestrzeni, wody nalało się do wysokości siedzeń ( około 30 cm) ale jest tez powód do szczęścia - uszczelki w drzwiach są bardzo szczelne, nie przepuściły ani kropli na zewnątrz ! Na domiar złęgo nie mogłem otworzyć drzwi - cała instalacja elektryczna była pod wodą...Po ręcznym otwarciu drzwi część wody zaczęła spływać do studzienki kanalizacyjnej, w której akurat pracowali robotnicy. Woda zalała im sprzęt i narzędzia, wezwali SM i otrzymałem 50 zł. mandat za nielegalny spust wody co stanowi wykroczenie z art. 28 ust. 4 Ustawy z dnia 07.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz.U. 2006 rok, nr 123, poz. 858). Na koniec powiem tylko że znam przyczynę tak intensywnych przecieków do wnętrza pojazdu, bowiem przyglądający się sytuacji gimnazjalista przeczytał na wietnamskim portalu internetowym, że przyczyna leży w gumowych rurkach umieszczonych w karoserii pojazdu. Jak ktoś chce poznać ten wietnamski sekret dokładnie niech pisze na prv. :duh:
  3. Hey, mam do was pytanie, czy ktokolwiek spotkał się z natępującym problemem ? W e90 320d sedan 2005 rok ( szyberdach, intensywnie użytkowane relingi do bagażnika - chociaż nie wiem czy to ma znaczenie ) podczas dużego deszczu ciekną mi 4 narożniki dachowe dokładnie na słupkach. Dwa przednie i dwa tylne. Słupki środkowe suche. Dach oryginał (!!) nie był wstawiany, szyber dach mógł być natomiast wymieniany. Wycieki są niemal dokładnie w górnych narożnikach szyb, zarówno przedniej jak i tylnej - co do ich oryginalności nie mam pewności. Czy ktoś widział podobną sytuację ? czy są tam jakieś odwodnienia które mogą być zablokowane ? szyberdach teoretycznie nie kapie - ale może gdzieś wchodzi w niego woda i przedostaje się na spadki dachu i leci po słupkach ? dodam tylko że przecieki są idealnie w tych samych miejscach na każdym ze słupków, więc wygląda to na to jakby coś nie było podłączone - może jakiś odpływ ? Relingi dachowe nie mają chyba dziur na wylot, więc nabieranie wody pod dach to chyba nie ich wina.. Jestem z Warszawy, nie znacie kogoś kto mógłby pomóc ? bo będę musiał jeżdzić z rozłożonym parasolem w samochodzie.. Z góry dziękuję :mad2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.