Ja jeżdziłem dwoma autami zagazowanymi. Z obydwoma miałem problemy: a to wahania obrotów, a to dusił się, a to gasł na skrzyżowaniu. Ale podobno to były kiepskie instalacje zakładane w "garażu". W tej chwili tez sie zastanawiam na e46 w dieslu albo do benzyny włożyc dobrą sekwencję. Jazda na gazie wychodzi chyba troche taniej niż dieslem, a zakładając ze cena ON ma wynieść ponad 3,8 to bedzie dużo drożej. Dochodzą do tego problemy z turbiną czy pmpą w dieslach. A tak często chyba nie padają silniki zagazowane jak turbiny. To takie moje skromne zdanie może sie mylę chetnie posłucham waszych opinii. Pozdrawiam